Kaczmi, Małpa, Fazi - Ulepiony świat tekst piosenki (lyrics)
[Kaczmi, Małpa, Fazi - Ulepiony świat tekst piosenki lyrics]
Jestem trochę przeziębiony
Do akcji wkracza czy to heroina zbiera plony?
Czy to
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Ulica, bloki - Twoja ścieżka życia
Grypsy i kraty - to pamiętasz z kicia
Dragi, alkohol to teraz podstawa
Rano dobry szlug, zajebista kawa
Sklep, kod, dok, ostry sos, smok
Spocił się lok jak stara kurwa
Gaz niebezpieczny jak Annapurna
Infekcja życia jakaś podskórna
Często się zdarza, raczej rzecz wtórna
Powiedział człowiek ulepiony z gówna
Z gówna jest raczej ulepiony świat
Jeśli często brat to swego brata kat
A z konfidentem żyję za pan brat
Nikt nie jest, bracie, pozbawiony wad
Z gówna jest, bracie, ulepiony świat
Nikt nie jest, kurwa, pozbawiony wad
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Czyli teraz ja i moje wrażenia
Od dawna to powtarzam, niech wykurwia ziemia
W pizdu, ja chcę snu, insomnia
W ciemności wszyscy giną, ja żywa pochodnia
Zachodni design, west coast, skurwysyny
Spawacz to pagórki, lecz także doliny
W życiu nie jest słodko albo do przesady
Każdy zna zalety, gorzej, gdy chodzi o mapy
Kurwus maximus osiągam w sekundę
Sięgając zenitu, lecz przechodzą też sekundę
Najgorsze wystrzelone wybielone ząbki
Modna koszulina i do lustra pompki
Że ludzie tacy słabi, że aż muszą płacić
Że jakiś idiota wypierdoli Cię na afisz
Mówiąc "jesteś dobry", zgrywa psychologa
Mystifikacja - największa pierdoła
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Kule, prochy, amunicja suki, chuje i policja
Twoja stara i Twój stary
Śmiechy, hihy, czary mary
Jak jebany walec jadę po tym tłustym bicie
To jest ulepiony świat
Jak jebany walec jadę po tym tłustym bicie
Mam adrenalinę w stricie, jest podana tu
Nie śpicie
Powolutku jak smok robię ten gęściutki tłok
Ten ostatni krok to był Twój ostatni błąd
Mam po prostu wyjebane
To normalna jest rozkmina
Twój rząd czy policja, jebiąca się dziewczyna
To jest ulepiony świat
Niepotrzebnych czarnych dziur
Stworzony na potrzeby tych pojebanych bzdur
Te plotki, fake newsy to jebane są zagrania
Jest manipulacja prasą, sterowanie szarą masą
Ja pierdolę to, człowieku
Jeśli tylko trzeźwo myślisz
Tylko w naszych rękach jest
Przyszłość naszych bliskich
Ten ulepiony świat, może widzę go inaczej
Zapierdalasz polococtę, to jest
Tylko Kingsajz, chłopcze
Proponuję teraz whiskey i
Podajmy sobie dłonie może tego nie widzisz
Po tej samej jesteś stronie