Filipek - Nie kłam suko tekst piosenki (lyrics)
Filipek [Filip Marcinek]
[Filipek - Nie kłam suko tekst piosenki lyrics]
Trapy lecą ostre, kręci ją wixa
Tak jak na pixach
Między tym dropsem który jej podał
Jej ulubiony kolega diler
Tłumi emocje jak wchodzi smutek
Zapija go kolejnym winem
Laski tu od zawsze jej
Nienawidziły, może przez to, że ma wzięcie
Wiesz, nie ma w sobie Boga
Ale w powołanie do bycia
Kimś wierzy święcie też
To jest jebnięcie o którym
Marzą pseudo blogerki
Trzeba mieć w sobie troszeczkę ździry jeśli
Się marzy o drzwiach do karierki
Do narkotyku ją porównuje co drugi facet
Jak nie chce się z nimi tu przespać
Wolą to zrzucić na małą kasę
To nie Majewski, ani nie Deynn
Takie jak one uczą obycia
Lajki nie mierzą tu seksapilu ani
Pożądania w klubach zazwyczaj
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo)
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo)
Znowu mrok, znowu weed, znowu mało miejsca
Widzę ją - starty jeans, czarna ramoneska
Idzie noc, miesza drink - przecież rano sesja
Suki chcą, potem krzyk, ale "mamo
Przestań" jedna samojebka
Lecz zakrywa japę jakby list gończy
Odejdź brudasie jaki VIP z
Dla niej gruby cash a’ la Wilk z Wall Street
Ona bierze w gardło za ten cash i iPhone
Jest matrioszką lalką, chowającą zazdrość
Dla niej tylko łatwo, dla niej tylko banknot
Królewna Śnieżka której nie stać
Na własne jabłko
Gubię się, chociaż własne miasto
Zdrowy rozsądek znowu każe zasnąć
Cipa pluje się jak na fazie cumshot
Ja to samiec alfa, a nie samiec alfons
Sama odpowiada paradoksowi, ej
Głupio się jej robi jak się jej nie robi
Ja jak robi na wokół mnie kurwy nie kotki
Potrzeba Kobiety-Kot mi
Potrzeba Kobiety-Kot mi
A nie kurwa kobiety kod PIN
Życie jest piękne filipek
Chociaż tak nie chcę filipek
Mówię o twej karierze (Bedoes diss) filipek
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo)
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo)
Lubisz kiedy facet ma pieniążki
Lubisz szybkie związki - po co ci obrączki?
Byle chuj do rączki wpada ci co weekend
Co noc z innym typem kochasz takie życie
Zmieniasz facetów jak opony w Formule 1
Zalewa cię do pełna i czekasz aż odjedzie
Potem rodzinka zdziwiona przy obiedzie
Na stole rosół, a pod stołem jebie śledziem
Uu, no to pora na kąpiel
Golisz się dokładnie no bo dzisiaj piątek
Matka myśli, że się utopiłaś a ty już
Godzinę tam malujesz ryja
A, jeszcze chwila, cykasz gołe fotki
Ślesz je Filipkowi, bo jest taki słodki
Lubisz wysyłać nudesy raperom
Z myślą, że może cie kiedyś wyjebią
Aftery w łóżku - dla ciebie to bajka
Skrzeczysz tam bardziej, niż Igi w kawałkach
(aa) wrzucasz to na story (aa)
Innych dupa boli
Na Insta wypinasz się pięknie
#fit i się zmieniasz w modelkę
Chłopaka na messku robisz w bambuko
Ogarnij się i nie kłam suko
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo)
Nie kłam, że w tym klubie szukasz księcia
Nie kłam, że masz tu lepsze zajęcia
Takie jak wy są dla nas do jebnięcia
(suko, suko, suko, oo