Filipek, Konik ABC - North Face tekst piosenki (lyrics)

Filipek [Filip Marcinek]

[Filipek, Konik ABC - North Face tekst piosenki lyrics]

Ej, chyba się przejdę
Tym miastem, które nie jest mi obojętne
Błądzę tak, jak dziecko we mgle
I nie umiem pisać o tym
Co jest łatwe i przyjemne

Wiem, wiem, miałem w życiu złe etapy
Wydałem dużo ciapy na porady specjalisty
W Twoim życiu suki, w Twoim życiu trapy
W moim myśli
Jak nie zranić paru ważnych bliskich
To nie czasy, kiedy piłem
Nieważne z kim spałem
Taki lifestyle zabrał ludzi, którym ufałem
Jest we mnie stary bunt
Ale na nowych zasadach
Jest we mnie mały chuj
Który nie chce z Wami gadać

Znam parę, parę, parę, parę miejsc
I paru, paru, paru ludzi


Kiedyś wierzyłem, że to ma sens
Dziś nie będę się łudził

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca
Takiego na zawsze bo gdy jestem pewien
Znowu przewracam się o dekorację

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a

Wiem, wiem, jestem w rapie ponad dziesięć
Wiem, wiem, miałem kiedyś pustą kieszeń
Kradłem parę złotych
Żeby nagrać parę tracków
Dziś mi wisi parę złotych
Ale w mieszkaniu na psiaku
Mówią mi, że jestem self made man
Wszystkie plany były u mnie long term
Żadna dobroć mi nie wychodziła dobrze
Ale dziś jestem facetem
Wtedy byłem małym chłopcem
Twoi kumple mają atrapy jak klauny
Moi kumple mają wygrywane almy
Ciągle koję traumy, nie apteczką, a muzyką
Ciągle robię coś dla sztuki
A nie żeby kosić pitos

Znam parę, parę, parę, parę miejsc
I paru, paru, paru ludzi
Kiedyś wierzyłem, że to ma sens
Dziś już nie będę się łudził

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca
Takiego na zawsze bo gdy jestem pewien
Znowu przewracam się o dekorację

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a

W pamięci kilka pięknych chwil
Gdy uciekałam przed samą sobą
Posłuchałam "Eklektyki"
Zazdrościłam "Egzotyki" i kupiłam bilety
Na pierwszy tani lot
Zostawiłam kilka osób za sobą
Na końcu świata wołałam o pomoc
Chciałabym uciec, a nie mam już dokąd
(nie mam już dokąd)
Wbiłam kilka pinezek w mapę
Na ścianę i w ludzkie serca
Kie-kie-kiedyś wierzyłam, że to ma sens
Dziś się nawet nie chcę łudzić
Znów się pakuję i lecę gdzieś
Daleko od ludzi

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a
Wciąż szukam w sobie miejsca
Takiego na zawsze bo gdy jestem pewien
Znowu przewracam się o dekorację

Znam parę miejsc, pięknych jak Wersal
I parę miejsc chłodnych
Gdzie nie pomoże Ci kurtka z North Face'a

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować