Filipek - Pokolenie XD tekst piosenki (lyrics)
Filipek [Filip Marcinek]
[Filipek - Pokolenie XD tekst piosenki lyrics]
Tutaj dupy lubią
Kiedy facet robi image - jak kulturysta
Lubisz kreatynę? Jak nie lubisz
To nie jesteś grajek, a pizda
Całe moje życie to problemy ze
Znaczeniem słów w kolejności odwrotnej
Bym się dawno chwalił klatą, gdyby nie to
Że z tą klatą waliłem tą wódę
A w siłownię - (chuja)
Pary dziś nie szukałbym na domóweczkach
Gdzie rośnie uwaga na rapera
Wolisz love od pierwszego przesunięcia
No to, mała, mamy Tindera
Polityczne przywiązania
Gdy odpalam aplikację - dają mi rozpęd
Choć pochodzić z Monogamią jest
To dla mnie trudne
Gdy z natury jesteś prawicowcem
Chcę Cię pocałować jak najczulej umiem
Lecz mówisz, że nic z tego
Bo mam na ustach gluten
I spójrzmy prawdzie w oczy przez
Którąś z Twych soczewek
Fifi zbyt prosty chłopak
Żebyś wzięła go do siebie (ej)
Tylko, kiedy pytam Ciebie: "co ja
Do cholery tutaj robię źle?"
Twoje oczy układają się w jebane słowo "XD"
(XD, XD)
Tylko, kiedy pytam Ciebie: "co ja robię źle?"
Twoje oczy układają się w jebane słowo "XD"
Monotonne flow, przeruchane punche, Fifi
Ty na pewno tu nie jesteś graczem
Musimy to zmienić - dawaj
Autotune'a, dawaj kodeinę, Lema
Dawaj cykacze
Być jak Post Malone przy zachodzie słońca
Grać Ci na gitarce krzycząc "babe" (hah)
Tu na cały głos "Gold on my teeths
Gold on my neck"
Mieszkam we Wrocławiu, pochodzę z Milicza
Ale tego już nie powiem, bo to lekki przypał
Jakbyś się pytała, mam przy
Sobie numer do Quebonafide
No i może do Qbika
Może do Pueblosa, kiedyś będzie fejmem
Jakbyś się pytała - nie
Startuję już na bitwach
Jestem prowadzącym, cisną mnie w komentach
Że już lepszym tu ode mnie byłaby Otylia
Moje ziomy mają wszystko, czego tylko
Trzeba, brak im karabinów, ale włacha
U nas nie ma pistoletów
Ale gdy zadyma kroi się to
Zawsze wydzwaniamy tu Kałacha
Mówisz, że mam w trackach tak mało wyświetleń
Od dzisiaj zmieniam ksywę na Lil Uzi Werter
Jestem kosmopolitą, mam ciuchy z New Yorker'a
Chociaż na paru klipach to
Mnie Patriotic wspierał
Tylko, kiedy pytam Ciebie: "co ja
Do cholery tutaj robię źle?"
Twoje oczy układają się w jebane słowo "XD"
(XD, XD)
Tylko, kiedy pytam Ciebie: "co ja robię źle?"
Twoje oczy układają się w jebane słowo "XD"