Filipek - To co mam tekst piosenki (lyrics)
Filipek [Filip Marcinek]
[Filipek - To co mam tekst piosenki lyrics]
Świat mi pachnie jak jej włosy, jak
Jej skóra, jak jej dotyk
Kiedy żadne nie ma dosyć
Kocham ją jak papierosy
Kiedy jestem najebany przesłuchując
Nowe zwroty
Życie jest proste, tak mówią na filmach
Trzeba mieć tylko szczęście tutaj
Jak Władek Szpilman
Zodiak to lew, więc walczę tak jak Simba
Tylko że teraz w bani więcej
Niż poderwać milfa mam
Czasem łapie tutaj haj mnie
Mówię "kocham" pannie, ona jedyna zna mnie
Wszędzie pęd za tym co fajne
Wszystko jest tak transparentne jak te
Miłości z Love Island a życie to nie Gomora
Wiem że lubisz pistolety
Teksty że pójdę za zioma
Nieraz miałem krew na dłoniach
Ale żaden gangster ze mnie jak
Z klipu twego idola
Życie rapera to stres wszędzie
Że jak złapie szczęście to ono, wiesz
Przejdzie mam być happy, niech będzie
Wstawiam durne foty jak wychodzi źle zdjęcie
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Kochamy lato, w środku mamy ice
Kochanie bardzo, nie martw się o hajs
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Jesteś jak ostatni papieros
Dlatego zawsze musisz być ze mną
Świat mi pachnie jak jej włosy, jak
Jej skóra, jak jej dotyk
Kiedy żadne nie ma dosyć
Kocham ją jak papierosy
Kiedy jestem najebany przesłuchując
Nowe zwroty
Ilość, a nie jakość wszędzie
Z nami jakoś będzie
Rzucam czasem tę sentencję
Wszędzie czuję konkurencję
Raperzy za złotą płytę wyszarpaliby Ci serce
Spełniam wszystkie plany, nawet te rodziców
Pokończyłem studia
Choć nie będzie z tego kwitu
Ostatni rok trochę ciężki, farta mam bez kitu
Częściej niż swych wykładowców
Widywałem zawodników lubię bić się i wypić
Tankować se na bp, patrzeć się na swoją bb
Poczytać czasem kryminał
Chociaż na tę erudycję tak jak
Kiedyś się nie spinam moi kumple to prawnicy
Mają przyszłość na mównicy
Choć połowa jest z ulicy
Jeżeli ja Cię nie trafię
Trafi Cię ziomek co ćwiczy
Więc nie świruj prawilniaka
Bo to dla mnie żaden wyczyn
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Kochamy lato, w środku mamy ice
Kochanie bardzo, nie martw się o hajs
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Jesteś jak ostatni papieros
Dlatego zawsze musisz być ze mną
Jej skóra, jak jej dotyk
Kiedy żadne nie ma dosyć
Kocham ją jak papierosy
Kiedy jestem najebany przesłuchując
Nowe zwroty
Życie jest proste, tak mówią na filmach
Trzeba mieć tylko szczęście tutaj
Jak Władek Szpilman
Zodiak to lew, więc walczę tak jak Simba
Tylko że teraz w bani więcej
Niż poderwać milfa mam
Czasem łapie tutaj haj mnie
Mówię "kocham" pannie, ona jedyna zna mnie
Wszędzie pęd za tym co fajne
Wszystko jest tak transparentne jak te
Miłości z Love Island a życie to nie Gomora
Wiem że lubisz pistolety
Teksty że pójdę za zioma
Nieraz miałem krew na dłoniach
Ale żaden gangster ze mnie jak
Z klipu twego idola
Życie rapera to stres wszędzie
Że jak złapie szczęście to ono, wiesz
Przejdzie mam być happy, niech będzie
Wstawiam durne foty jak wychodzi źle zdjęcie
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Kochamy lato, w środku mamy ice
Kochanie bardzo, nie martw się o hajs
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Jesteś jak ostatni papieros
Dlatego zawsze musisz być ze mną
Świat mi pachnie jak jej włosy, jak
Jej skóra, jak jej dotyk
Kiedy żadne nie ma dosyć
Kocham ją jak papierosy
Kiedy jestem najebany przesłuchując
Nowe zwroty
Ilość, a nie jakość wszędzie
Z nami jakoś będzie
Rzucam czasem tę sentencję
Wszędzie czuję konkurencję
Raperzy za złotą płytę wyszarpaliby Ci serce
Spełniam wszystkie plany, nawet te rodziców
Pokończyłem studia
Choć nie będzie z tego kwitu
Ostatni rok trochę ciężki, farta mam bez kitu
Częściej niż swych wykładowców
Widywałem zawodników lubię bić się i wypić
Tankować se na bp, patrzeć się na swoją bb
Poczytać czasem kryminał
Chociaż na tę erudycję tak jak
Kiedyś się nie spinam moi kumple to prawnicy
Mają przyszłość na mównicy
Choć połowa jest z ulicy
Jeżeli ja Cię nie trafię
Trafi Cię ziomek co ćwiczy
Więc nie świruj prawilniaka
Bo to dla mnie żaden wyczyn
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Kochamy lato, w środku mamy ice
Kochanie bardzo, nie martw się o hajs
Nie mam za dużo, mam tylko swoich ludzi i haj
Kruszę na stolik
To wszystko co mam i teraz patrz
Jesteś jak ostatni papieros
Dlatego zawsze musisz być ze mną