Golin, Wallcut - Cokolwiek się wydarzy tekst piosenki (lyrics)
[Golin, Wallcut - Cokolwiek się wydarzy tekst piosenki lyrics]
Bo mało jest tak pięknych chwil jak
Te pięć minut z majkiem
Nasza grup jeszcze, kurw aaaa!
Nasza grupa nie jest operacyjna
Proszę przestań niech zamieszka
Dobra muzyka w głośnikach Ci zamieszka
Nie jara mnie udział w zamieszkach
Skąd w ludziach to mieszka?
Dzisiaj ma agresja jak płyta leszka
Nie pytaj o nią! Chce Cię powitać kolo
Zaczynam prolog - to nie Golina solo!
Wallcut się przyczynia sporo
Byś klimat pojął w trymiga ziomom szepnął
Kto zawyża poziom - zawsze!
Że większość nagrywa prowo
(pacjent) niestety każdy z nich
Tylko zaniża swoją (szanse)
Dość sepleniących rapsów kreujących
Się na zbawców słucham dobrych rapsów i
Kończy się dzień a ja lada moment zasnę
Liczy się to czy mam z niego satysfakcje
Gotów na wygraną! Gotów na porażkę!
Cokolwiek się wydarzy życie będzie ciekawsze!
Kończy się dzień a ja lada moment zasnę
Liczy się to czy mam z niego satysfakcje
Gotów na wygraną! Gotów na porażkę!
Cokolwiek się wydarzy! Cokolwiek się wydarzy!
Nie zakochuję się już głupio w spoko siksach
To słaba inwestycja - coś
Jak kupon z Totomixa
Odkąd dystans trzymam nie dam się otumanić
Nie lecę na złamanie karku
Bo mam głowę na nim!
Banalny wers, wiem! Ale są w szoku damy
Co wieszały mi się na szyi
Dziś nie zawieszę wzroku na nich! Niech
Szukają pocieszeń u tanich drani
Mam język po to, aby nie zadawać za
Ale dziś o tym wcale nie myślę, bo trzymam
Kontakt z Wallcutem, więc jakieś
Zwroty im wyślę, mówiąc ściśle
Każdy z nas kroczy dalej, bo ma misję
Wybacz ale nie obchodzą nas
Wcale kwoty w przemyśle
Bo znamy się już ładne 13 lat
Kwintesencją ich jest właśnie rap
Który satysfakcje da!
I informacje mam dla Was, bo
To nasz czas teraz, a Ty masz nas wspierać
(ha) na zawsze spoko jak bumerang!
Te pięć minut z majkiem
Nasza grup jeszcze, kurw aaaa!
Nasza grupa nie jest operacyjna
Proszę przestań niech zamieszka
Dobra muzyka w głośnikach Ci zamieszka
Nie jara mnie udział w zamieszkach
Skąd w ludziach to mieszka?
Dzisiaj ma agresja jak płyta leszka
Nie pytaj o nią! Chce Cię powitać kolo
Zaczynam prolog - to nie Golina solo!
Wallcut się przyczynia sporo
Byś klimat pojął w trymiga ziomom szepnął
Kto zawyża poziom - zawsze!
Że większość nagrywa prowo
(pacjent) niestety każdy z nich
Tylko zaniża swoją (szanse)
Dość sepleniących rapsów kreujących
Się na zbawców słucham dobrych rapsów i
Kończy się dzień a ja lada moment zasnę
Liczy się to czy mam z niego satysfakcje
Gotów na wygraną! Gotów na porażkę!
Cokolwiek się wydarzy życie będzie ciekawsze!
Kończy się dzień a ja lada moment zasnę
Liczy się to czy mam z niego satysfakcje
Gotów na wygraną! Gotów na porażkę!
Cokolwiek się wydarzy! Cokolwiek się wydarzy!
Nie zakochuję się już głupio w spoko siksach
To słaba inwestycja - coś
Jak kupon z Totomixa
Odkąd dystans trzymam nie dam się otumanić
Nie lecę na złamanie karku
Bo mam głowę na nim!
Banalny wers, wiem! Ale są w szoku damy
Co wieszały mi się na szyi
Dziś nie zawieszę wzroku na nich! Niech
Szukają pocieszeń u tanich drani
Mam język po to, aby nie zadawać za
Ale dziś o tym wcale nie myślę, bo trzymam
Kontakt z Wallcutem, więc jakieś
Zwroty im wyślę, mówiąc ściśle
Każdy z nas kroczy dalej, bo ma misję
Wybacz ale nie obchodzą nas
Wcale kwoty w przemyśle
Bo znamy się już ładne 13 lat
Kwintesencją ich jest właśnie rap
Który satysfakcje da!
I informacje mam dla Was, bo
To nasz czas teraz, a Ty masz nas wspierać
(ha) na zawsze spoko jak bumerang!