Golin - Kalejdoskop Uczuć tekst piosenki (lyrics)

[Golin - Kalejdoskop Uczuć tekst piosenki lyrics]

Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć

Gdy mówię kocham, to kładę na Biblii rękę
Prędzej niż ona to Święta
Księga się zatrzęsie
Nie czuję miłości, kiedy widzę twe nogi
Nie liczę na pierwsze wejrzenie
Jak student ginekologii
Kiedy mówię, że szanuję, pamiętaj - ja to ja
I choć mam mnóstwo na głowie
To usłyszysz chapeau bas
Dam jej najpiękniejszy kwiat, poczuje emocje
Nawet, jeśli będzie to rosiczka
W której kiedyś skończę
Gdy tęsknię przeglądam listy, te najstarsze
I wierzę ślepo w słowa
Jakby były napisane Brailem
Póki żyję, nie będziesz płakać nade mną
To jak chińska tortura, która sprzyja obłędom
Gdy jest nadzieja, walczę do ostatniej kropli
Krew, sperma
Pot i łzy to eliksiry śmiertelności
Moja ambicja jest nierozumiana w tłumie
Życie to dziwka
Każdego dnia chcę jej pocałunek

Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć

Gdy mówię: "nienawidzę", wygrywa ma natura
I nie trzymam języka za zębami jak Jurand
Mieszkam w krainie nienawiści nad krainami
Jesteście solą tej ziemi
A więc posypcie mi rany
Gdy mówię, że gardzę, nie myślę o kompromisie
Sprzedajne dziwki śnią o hymenoplastyce
Ludzie bez tożsamości, bo co drugi kłamie
Urojonych gangsterów zamknę w
Pokoju bez klamek
Gdy się wstydzę, zobaczysz w oczach pokorę
Najpierw cię spalę
Potem posypię głowę popiołem
Nie jestem królem
A ten świat to nie Neverland
Gdy zechcesz się wybielić
Ludzie zaczną cię oczerniać
Gdy żałuję, tylko sumienie powie żałuj
Już nie grypsuję za kratkami konfesjonału
Ze spalonej ziemi na obiecaną jak Bonaparte
Bo rozcięte łuki z czasem
Staną się triumfalne
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć
Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba
Żartuje
Gardzi, wstydzi, żałuje, proszę, nie oszukuj
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Bo sam nie wiesz, co czujesz
Twoje życie to kalejdoskop uczuć

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować