Gospel - track (Bonus) tekst piosenki (lyrics)

[Gospel - track Bonus tekst piosenki lyrics]

Remix, już niedługo w telewizji
Dopiero teraz mogłem wyjść z tym
Gównem na światło dzienne
Ponieważ Abu Bakr al-Baghdadi już nie żyje i
Nie będzie miał okazji mnie odjebać

Zajechali na mą działkę
Rozczochrane imigranty wyżerają mi kaszankę
I jarają moje blanty
Wypaprali się w padlinie
Płuczą swoje ryje w wódzie
Wykastrować chcą mi świnie
To na sucho im nie ujdzie
Chcą chędożyć moje kozy
I tirówkom włożyć burkę
Przestańcie się szmaty wozić
I mi z kraju robić burdel
Kiedyś się doszczętnie wkurwie
Zacznę wam rzygać na groby
Temu kto was tu wysłał chyba
Zesram się do mordy

Abu Bakr al-Baghdadi pierdzę ci na chleb
Rzucam świnie do kebabów
Byś ich nie mógł żreć
Myślisz, że to takie klawe kiedy
Chcesz mi uciąć łeb
No to wjadę ci na chatę i tam zrobię chlew

Abdul, zbieram swoich ludzi i
Pakuję ich w samolot
Lądujemy dziś w Faludży
Trochę w balet przypierdolą
Pobawimy się tam kolo za
Wasz ukradziony szmalec
I zobaczysz czy jest spoko
Kiedy ktoś ci sra na talerz
Typów co biegają, waląc przy tym grube kreski
Wjeżdżam knurem w hałdy koksu
Wielkości pieprzonej Śnieżki
Grzebiąc w jajach kastratowi
Zardzewiałym śrubokrętem
Dzisiaj czarny Adolf Hitler
Będzie twoim prezydentem
Sypie diamenty na twój zad
A ty tańcz na mojej rurce
Na twój turban mordo szczam
Wkładami ci na ryj jarmułkę
Chciałbyś teraz pójść już spać
Ale nie ma spania fiutku szwadron tłustych
Starych bab podepnie ci prąd do sutków
Zabieram teraz pięć twych żon
Żebyś im wylizał pięty
Każdy z nich to teraz ziom
Wąsy plus parszywe gęby
Przebierz się za uczennicę i
Dostaniesz w tyłek a jak ci nie pasi
Melo zabierz imigrantów synek

Abu Bakr al-Baghdadi pierdzę ci na chleb
Rzucam świnie do kebabów
Byś ich nie mógł żreć
Myślisz, że to takie klawe kiedy
Chcesz mi uciąć łeb
No to wjadę ci na chatę i tam zrobię chlew

Przebiorę Merkel za wielbłąda
Asad posmyra cię napletem
Wychłosta cię Viktor Orban
A potem zmienisz się w kobietę
Wiem, że Putin cię pociąga
Kiedy pierdzi ci na chlebek
A na koniec z Charlie'm
Hebdo golniesz spermy kieliszeczek
Spuszczę na ciebie kurtynę miłosierdzia
Przez całe życie na chlebuś będę pierdział
Allah wcale cię nie lubi
Bo zabijasz dobrych ludzi
Bardzo dobrych ludzi
(Mój pierwszy oficjalny diss na ISIS
Tak naprawdę Abdullah nie jest niczemu winien
Bo to kurwa czarny Obama razem z Putinem
Zrobili ten rozpierdol
Zniszczyli kurwa cały bliski wschód
A teraz on biedaczek musi za to cierpieć
No ale chuj takie jest życie)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować