DonGURALesko, Gruby Mielzky - Milczenie tekst piosenki (lyrics)

[DonGURALesko, Gruby Mielzky - Milczenie tekst piosenki lyrics]

Świat każe milczeć, ja cedzę słowo
Z załogą kroisz pizdę
Skleję Ci twarz z podłogą
Tysiąc istnień czeka na jeden okrzyk
Mielzky - mam iskrę, która podpala lonty
Chłopcy chcą wojny, ja wchodzę w to bez braci
Prosta reguła - dużo mówisz, dużo tracisz
Przemilczam kwestie
Gdy nie jest warta ripost
Bez czy z kilka nie puszczam
Pary jak stad donikąd
Cudzy problem, cudza insomnia
Potrafię trzymać mordę
Gdy mnie ciągną po sądach
Nie wyświetlam się nie pytany
Nie jestem wydygany
Gdy mi rzucasz swoimi ksywkami -
"No co Ty Mes?"
Przestań człowieku, prawda sznuruje pysk mi
Wrogo traktuję obcych
Jestem bliski dla bliskich
Utnij język nim język gardło utnie
Zamykam japę i nie jestem głuchy na kłótnie
Wciąż

Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem
Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem

Kto milczy mądrze, ten nie gada głupot
Wciąż za sobą słyszę, tych małych stóp tupot
Przysłuchaj się tym loop'om, o czym gada bit
On snuje swą opowieść, choć niby nie mówi nic
Jestem z pokolenia X
Jestem grunwaldzkim kotem
Rapował BRX, że milczenie jest złotem
Nie wiem ile w życiu napisałem zwrotek
Piotrek w ławicy płotek
Chuj wie co będzie potem
DonGuralEsky i Gruby Mielsky
Rymów łupię bezlik, polityka grubej kreski
Mamy długie zwrotki i durne wlepki
Nie mamy piątej klepki, mamy długie bletki
Wiemy kiedy milczeć, a kiedy gadać
Sam powiedz, rap gra jest jak milczenie owiec
Stary człowiek i morze wypływa dzisiaj
Przez cały czas, przez cały czas ze mną cisza

Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem
Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem

Straciłem siły co dzień krzycząc o pomoc
Nauczyłem się milczeć, rany się ciężko goją
Znam ludzi
Którzy przez słowo cierpią bardziej
Potrafię ciszą wyrazić każdą prawdę
Śmieję się krwawiąc, latami z boku stoję
I o nic się nie proszę
Biorę wszystko co moje
Nie rzucam haseł, których czekają głusi
Strata czasu, a z czasem odechciewa się mówić
Wyrosłem wśród tych
Którzy przez plotki niszczą
Jeśli odstąpisz od reguł - tracisz wszystko
Patrzę w przyszłość bez komentarza
Nie mówię kiedy nie chcę
Nie muszę się spowiadać
Moje życie, moja sprawa - pamiętaj
Ludzie którzy przy mnie są przy
Mnie nie od święta
Brak pytań, dłońmi zakrywaj twarz
Zamykam japę i nie jestem głuchy na płacz
Wciąż

Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem
Milczenie to najlepsza obrona
Gdy zawodzi krzyk milczenie jest złotem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować