Grupa Operacyjna - To właśnie polska tekst piosenki (lyrics)

[Grupa Operacyjna - To właśnie polska tekst piosenki lyrics]

Nie wyjeżdżam nagrywać do
Stanów Zjednoczonych
Że niby co? Mają lepsze mikrofony?
I możesz wybierać spośród modeli trzystu
Nie pomogą ci Stany jeśli brak ci pomysłu
Nie wyjeżdżam nagrywać mojej płyty do Francji
Nie lubię Citroenów, ślimaków i arogancji
Żeby nagrywać potrzebuję trochę luzu
Nie trzystu gatunków sera i porad Francuzów
Nie wyjeżdżam do Tokio w najbliższą sobotę
Po prostu w Tokio mnie nie stać na hotel
Więc jadę z powrotem a gdy pociąg wybieram
Mijam Bila, debila co unika fryzjera
I nie wyjeżdżam wcale nagrywać do Berlina
W Sali Czterech Pancernych
Nagrywali tam finał
A ja przecież zaczynam tu dopiero swój serial
Nowa seria – zbiorowa histeria

Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska
Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska

To jest Polska, witamy serdecznie
Gdy wiesz gdzie nie chodzić
Jest tu całkiem bezpiecznie
Mamy liczne atrakcje i gwiazdy na lodzie
I przeboje o braniu dziewczyn w samochodzie
Mamy świetnych piłkarzy –
Najdroższych z najgorszych
Stać nas bo wszyscy zarabiamy masę forsy
Chociaż najczęściej, gdy chodzi o pieniądze
Kasę ma twoja stara, lecz to kasa w Biedronce
Robimy doskonałe produkty na eksport
Polecam polityków i peklowane mięso
Niestety nikt na świecie tego
Jeszcze nie kupił ludzie albo nie wiedzą
Albo są po prostu głupi
Więc naszych polityków mamy na swój użytek
Są znakomici, znają już większość liter
A wielu z nich nawet
Do dziesięciu umie liczyć
Oraz nawet się podpisze, a to niezły wyczyn

Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska
Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska

Chcecie więcej? To krzyczcie głośniej
Nie wyjadę tańczyć na moście
Nawet mnie nie proście mój wóz to nie Kombi
W tym goście są podobno jak zombi
Mają puste oczy chociaż pełne portfele
Na ich tle nawet Doda jest moim przyjacielem
Tak się stwierdzić ośmielę
Stary wróg cię zrozumie
Szybciej niż nowy kumpel w
Obcym poznanym tłumie
Więc kocham tę Polskę nawet bez wzajemności
Chociaż często mnie drażni
Chociaż czasem mnie złości
I są liczne powody przez które nie wyjadę
Nie tylko dlatego, że trudno o autostradę
I Gdy zwiać próbujesz łatwo uszkodzić go
Nawet jak jest tu smutno bywa czasem wesoło
Zostaję dlatego, że co tu gadać więcej
Rozum mówi uciekaj, zostań – mówi serce

Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska
Co to za miejsce? To właśnie Polska
Mam tutaj swój kąt, nie odejdę stąd
Możesz wyjechać ale lepiej zostań
Co to za miejsce? To Polska

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować