Grzegorz Turnau - Leśmian tekst piosenki (lyrics)
[Grzegorz Turnau - Leśmian tekst piosenki lyrics]
Całkiem zbędni już światu
Kryją się kochankowie
Ręce sokiem skrawawione
Słona słodycz na skórze
Spływa w usta spragnione -
Grzech nadciąga jak burza
Kroplą soku najsłodszą nasze usta złączone -
Milkną i coraz głośniej
Krew się burzy czerwona malinowa purpura
Chmurą spływa na oczy purpurowa wichura
Ciał obłoki unosi
Coraz prędzej, goręcej - malinowa krew tętni
Drżące usta i ręce coraz prędzej i prędzej
Sok w owocach się burzy
Słodycz jak burza wzbiera malinowa się róża
Pośród liści otwiera
Teraz cisza na ustach
Stygnie kropla czerwona
Świat, co chwilę nie istniał
Znów nas bierze w ramiona
Przywróceni istnieniu
Tak niezbędni znów światu
Niby ze snu zbudzeni w malinowym chruśniaku