Grzegorz Turnau - Wieśniacze życie tekst piosenki (lyrics)

[Grzegorz Turnau - Wieśniacze życie tekst piosenki lyrics]

W groty lesistej otulon ciszę
O kłamny świat nie troszczę się
Gdy chłodem letnim wietrzyk tchnie
Gdy topól liście z lekka kołysze

Z łagodnym szmerem fale się toczą
Brzeg szmaragdową czarą lśni
W pucharkach srebrnych dając mi
Wodę bez zdrady - jasną, przeźroczą

O, ty! Zgryzoty nie skryte chmurą
Wieśniacze życie
O, ty! Przetkana cierniem sowicie
Królów purpuro
Przechodzącemu wśród łąk poecie
Kobierca ściele barwną błoń
Zielona Flory hojnej dłoń -
Misternie tkaną w wiosenne kwiecie

Zbłąkany w leśnych ciеń wirydarzy
Wsłuchany w dźwięk ptaszęcych pień


Na dworski świat - nikły jak cień -
Patrzę z uśmiechеm pogodnym w twarzy

O, ty! Zgryzoty nie skryte chmurą
Wieśniacze życie
O, ty! Przetkana cierniem sowicie
Królów purpuro

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować