Guzik, Pajac - Się nie wczuwaj tekst piosenki (lyrics)
[Guzik, Pajac - Się nie wczuwaj tekst piosenki lyrics]
Cieszysz jak piepszy się w egzystencji
Kij ci w dziuba
Się nie rozczulam, na stół wykładam kartę
Ingerujesz w moje jak własne masz chuja warte
Zwijam tą białą flagę
Choć z flotą teraz problem
Są pustki w kielni, owszem
Okręt możliwości odszedł
Za horyzontem lepsze dni
(lepsze dni, lepsze dni)
Dla was niziny, dla nas szczyt
(dla nas szczyt)
Kurwy, ej! Czy tak nie jest?
Czytaj - tak jest
Aż kiedy kładę, kurwa, ten syf na kable
Raczej, chcieli bym cofnął w tył się
Nie, na to szanse marne
Kurwy nagannie ślinią się
Na twój upadek jak pies w tłusty czwartek
Życie ludzi nie różni się tutaj za bardzo
Tylko my wierzymy w
Naszą jebaną niepowtarzalność
W czym jesteś lepszy? Że
Więcej kurwa złotówek masz?
Karma to suka, z partyzanta wali w twarz
Cokolwiek robisz, ziomek, wjeżdżaj
W to mocniej, mocniej
Jak na głośniku numer ten, głośniej, głośniej
Problemy masz? Aha, jak każdy z nas, aha
Karma to suka, z partyzanta wali w twarz
Cokolwiek robisz, ziomek, wjeżdżaj
W to mocniej, mocniej
Jak na głośniku numer ten, głośniej, głośniej
Problemy masz? Aha, jak każdy z nas, aha
Karma to suka, z partyzanta wali w twarz
Poznałem parę dupek, to fakt
Zrobiłem parę dupek, to fakt
Teraz te same chcą "mi amore"
Weź się nie wczuwaj, że ty i ja
Weź się nie wczuwaj, tak jak ja
Kiedy o prawdziwe love chodzi
Alko to sztorm, który ja przetrwam
Dlatego zostałem sam na łodzi
Co wzbudza podziw? Leniwe kroki
I smutna bania
Wczutę, to mam ją jak to przechylam
Przerwany sygnał i nikt nie oddzwania
A teraz siedzę sobie w studiu, bejbe
Jak myślę se o sosie, to mi przejdzie
Wielcy raperzy dzisiaj się na scenę wbili
Starsi koledzy na podwórku ich nie nauczyli
Jak skaczesz wyżej
Możesz upaść w każdej chwili
Na cztery łapy spadasz
Bo cię pały przytuliły nie lubię raperów
Gnoje błyszczą i ich bandy pedałów
Czasem się wczuwam jak mi
Ciśnienie skacze po mału
Weź się nie wczuwaj, jak piszesz co to nie ty
Znam dobrze takich jak ty
Dziś piszą posty w sieci
Cokolwiek robisz, ziomek, wjeżdżaj
W to mocniej, mocniej
Jak na głośniku numer ten, głośniej, głośniej
Problemy masz? Aha, jak każdy z nas, aha
Karma to suka, z partyzanta wali w twarz
Cokolwiek robisz, ziomek, wjeżdżaj
W to mocniej, mocniej
Jak na głośniku numer ten, głośniej, głośniej
Problemy masz? Aha, jak każdy z nas, aha
Karma to suka, z partyzanta wali w twarz