Guzior - #Hot16Challenge tekst piosenki (lyrics)

Guzior [Mateusz Bluza] Wrocław, Polska

[Guzior - #Hot16Challenge tekst piosenki lyrics]

To pandemonium, mordo to dla mnie dom już
Wpadam zabieram złoto zostawiam
Kopalnie w ogniu
Totalnie wolny a postaci kontur
Jedynie, kim jestem
Nie odgadłeś spłoń w pył
Charakter zacznie rysować sie wyraźniej
Niech tylko opadnie proch z chmur
To co ustala limit mi i nie daje
Mi nic oprócz tego w przeszłość wrzucę
Potencjał drzemie od dawna i to
Chyba już czas nas to
Zaraz go ze snu zbudzę
Zionę swym duchem jak ogniem bez sumienia
Te 21 gram zeszło z duszy
Nawet gdybym nagle się przekręcił, jak
Mam nie zamknąć gry, będąc kluczem?
Musiałbyś przewidzieć ruchy, by
Uniknąć panczy
Pod koła udało ci się w przyszłość wybiec
Pluję na normy, a nie leję wody


W ogóle, więc ciosu nie sparujesz, typie
Na barkach nad głową mam vibe tego świata
Gotowy do zrzutu tej formy harmider
I uniosę wszystko nawet
Jeśli oznaczałoby to przesunąć planety orbitę
Wokół mnie piorunogrzmoty nakurwiają tak
Że nikt nie słyszy swych myśli prócz mnie
Wiązki elektryczne mocy
Ta ziemia to nędzna planeta
Czekam aż wybuchnie
I chuj mnie kompletnie co jest w niej i
Ilość tych ludzi co w piekle tam tuła
Czy chuj wie niech pęknie na pół - jeb! -
I pędzę na podbój kolejnej
Zaczynam je liczyć na punkty

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować