Guzior - TRAPSTAR tekst piosenki (lyrics)
Guzior [Mateusz Bluza] Wrocław, Polska
[Guzior - TRAPSTAR tekst piosenki lyrics]
Chcą mnie zastać
Czarna dziura w sercu chce mnie wciągnąć
Chce mnie zassać
Nie selekcjonuję złego gówna
Jedno popchnie drugie
Wszystkie do jednego wora wrzucam jak spam
Suko żyję lavish, żyję trapstar
Los na prośby tak łaskawy, kiedyś parskał
Smutek, kiedy widzę blizny na nadgarstkach
Smutek, kiedy widzę Twoje
Blizny na nadgarstkach
Tłamszę troski w głowie
Raz pokal a raz blant
Joey Bada$$, ślad papieru na słuchawkach
W sumie już na tropie jestem, kapie z rapu
Kap kap milion jest za rogiem, tak jak Żabka
Znowu rozjebałem, suki tańczą kankan
Stąpam se jak KęKę, brakakaka w lustrze
W lampkach kolejki na trzy ulice w bramkach
Starałem się być dobry w życiu, suko
Wraca karma
Ej, suko, wraca karma
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Eee, wraca karma
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
(yeah, oh)
Mam różdżkę z włóknem ze smoczego serca
Nie martw się niczym, jak trzeba
To Sectumsempra gdy cię wystraszą
Będę rzucał w nich zaklęcia
Protego, Protego, Protego
Mam dziennik rymów, tak jak Półkrwi Księcia
I lepsze linie, nawet, jeśli ktoś je też miał
I lepsze linie, nawet, jeśli ktoś je też miał
Protego, Protego
Życie co płytę mi się zmienia, tak
Że oka mgnienie
Chcą mieć do niego wgląd z sociali
Jestem pod skalpelem
Nie dam se wejść do głowy, lecz za
Takie kwity, mogą mówić na mnie "o, raperek"
Wszyściusio po swojemu, nie
Że co rusz product placement
Z wyczuciem smaku suko, oh
Weź to podaj WENIE
Zobacz, z jakich bagien wyrosłem
Protego, Protego, Protego
Protego, Protego, Protego
Protego, Protego, Protego
Suko żyję lavish, żyję trapstar
Protego, Protego, Protego
Protego, Protego, Protego
Protego, Protego, Protego
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Suko, żyję lavish, żyję trapstar
Żyję lavish, żyję trapstar
Żyję lavish, żyję trapstar