Guzior - KUSHKOMA tekst piosenki (lyrics)
Guzior [Mateusz Bluza] Wrocław, Polska
[Guzior - KUSHKOMA tekst piosenki lyrics]
Pierdolę ciśnienie
Co zgniata łeb jak puszkomat
Dom to mój azyl
A najważniejsze - to łóżko mam
I jestem bykiem
Więc gdy mały metraż - duszno nam
Hej, kushkoma
Prawię się poślizgnąłem mordo, był tuż tuż
Monar
W tym roku Peru brachu, Ayahuasca lub Soma
Nałogi to złe duszki, marihuana - duszkołap
Kushkoma, kushkoma, kushkoma
Chcę spać na hajsie jak na
Wielkich pełnych róż błoniach
Urodziłem się w czasach
Kiedy szybko rósł dolar
Oczy przekrwione, ale czujność nigdy uśpiona
Suko nawijam z getta
Livin Lavish na blokach
Livin lavish a penthouse
W szafie gotówką 100k
Na ścianie wielki ekran
Banknoty są jak opał, potrzebuję ciepła
Palę gibona nad sukcesem, na Hubach
Na dachach
Tylko ze wzruszenia może już matula zapłakać
Palę sam
Bo z braćmi ciężko się na bucha nam złapać
Mój brat to też rozegrał
Spoko - Hakuna Matata
Hakuna Matata, Hakuna Matata
(kushkoma, kushkoma, kushkoma)
Palę gibona nad sukcesem, na Hubach
Na dachach
Lecę z blantem, a nie syfem
Złości się Lucyfer gruby przelew
Dzisiaj nie widziałem tylu cyfer
Odpalam nowy wózek gestem, nie kluczykiem
Zapętlony z blantem
Jak na gifie Lil Uzi Vert guzi Lil Uzi Vert
Lecę w rytmie nananana, robię se muzykę
Spięte włosy brachu, ale nie latam z kucykiem
Jak reżyser kina akcji strzelam do pussycat
Mam nawyk z czasów, kiedy było ciężko zasnąć
Paliłem packa na sen, paliłem packa na czczo
Martwiłem się o trasę
Gdy słońce dla mnie zaszło
Martwiłem się, że tracę to
Co ma dla mnie wartość
Wracały mi migreny, robią w głowie sado masaż
To drażni jak alergie, no i pacek jak dogasa
Gdy grasz dopiero o pierwszej
A w planach rano wracać
Gdy na Geniusie całkiem niepoprawna adnotacja
Palę gibona nad sukcesem, na Hubach
Na dachach
Tylko ze wzruszenia może już matula zapłakać
Palę sam
Bo z braćmi ciężko się na bucha nam złapać
Mój brat to też rozegrał
Spoko - Hakuna Matata
Hakuna Matata, Hakuna Matata
(kushkoma, kushkoma, kushkoma)
Palę gibona nad sukcesem, na Hubach
Na dachach