Guzior - Lot tekst piosenki (lyrics)
Guzior [Mateusz Bluza] Wrocław, Polska
[Guzior - Lot tekst piosenki lyrics]
Myśli przez dwadzieścia cztery wersy
To zapieprza samo gdzieś mi
Jakimś cudem siema tekścik oh gagadku
Przez te zwiechy to się siebie boję wiesz
Bo offline jak chuj i przez pół dnia sam
Już nie wiem co jest pięć wszystko na raz
A nie że tnę to gdzieś tam na cztery - osiem
Bez jebania
I może jestem już ciut za szczery może
Jak tniesz nara
I się zamknij lepiej sam na cztery-osiem
Bo to siara, gówno, chłam możliwe nawet
Nie wiem gorzej
Niektórzy dają rady choć sami nie dają rady
Ratunek na straty spisuje się świetnie
Odporny jestem na wykłady
Wykładam zdecydowanie, biegle na nie, uważam
Że są dość mocno przeceniane, wiem wiem
Winy prawie nigdy nie widzę w sobie naprawdę
Ciężki charakter to może przepiszę
Go na kartkę
Poznaje pannę jakąś i żyje chwilą ziom
W sumie ponoć to było nic, lecz
To nic to było coś, chyba
Zapominam o tym stary, wyjebane
Żyje dalej w szyje dalej
Wylewane tyle baniek ty
Widzę same plusy tego #cmentarz
Muszę uciec gdzieś sam
Skruszyć niebo w bletkach
Rzeczywistość jest nie do przyjęcia
Czasem tu i sobie
Z nią nie radzę w chuj czasami
Zanim się ogarnę to coś tracę znów
(to coś tracę znów)
Żeby patrzeć z góry musiałbym być w chuj
Wysoki #Yao Ming
Typowy seba, piłka w grze, nie siadaj
Zrobisz jajo ty
Nic poza zasięgiem, lecę, wzbijam ponad to
Latam tak że ściągają mnie na
Dysk i pytają jak lot
Wspaniale, choć latam sam
Mogę okazać się kluczem
Czasem gdy odlecę mam wrażenie
Że już nie wrócę
Susem muzykę w plejerze odpalam i się gibam
Lece szybciej dzięki niej niż
Pozwala mi fizyka
Poddać się, cokolwiek, nara
Bo wiem że przebiję przez to
Chociaż łamie mi się wiara, serce
A jedynie nie głos
Coraz częściej mi się starać nie
Chcę i przewinę też to na ławeczce skończyć
Gorsze jest to niż przewinień ze sto
Gdy mam zawód, słucham rapu zza
Wód, pale z kumplem
Biorę w sumie parę machów i urządzam
Sobie tournee tu przez miacho
Może kogoś wkurwie, albo poznam brachu
Albo może na pół zrobim tę połówkę
Byłoby spoko