Hary, Funk Monster, Dj Dług, 2sty - I w lecie spadnie śnieg tekst piosenki (lyrics)

[Hary, Funk Monster, Dj Dług, 2sty - I w lecie spadnie śnieg tekst piosenki lyrics]

Jestem wrogiem THC, ale skuszę się na jointa
Lubię patrzeć trzeźwo na świat
Nasyp jeszcze kielonka
Brzydzę się łatwymi dupami
Chcę porządną dziewczynę
Pierdolniemy się w klubie
Nie mów jak masz na imie
Wiesz, że rzucam szlugi, daj jeszcze macha
Wiesz, że rzucam rap, jutro jadę coś nagrać
Brzydzę się stałymi związkami, dupy są super
Pogadamy o tym z moją panną, wieczorem u niej
Szukam pracy z całych sił, chcę się ogarnąć
Ale dziś robię bity i nigdzie nie wstaję rano
Boje się o zdrowie, nie latam po lekarzach
Chociaż ten wers może ma sens
Ale to już inna sprawa
Jak pacjent chce wyzdrowieć
Medycyna jest bezradna
Dawaj, jedziemy dać się zabić do szpitala
Jestem skromny, chodź
Nauczę cię być zajebistym


Nie raz spociłem się w zimie
Nie raz w lecie zmarzliśmy

I w lecie spadnie śnieg
Jedno mówisz, a drugie jest

Pamiętam dupę
Z którą jakiś czas gadałem na fejsie
Pełna kulturka
Nie myślałem o niej jak o mięsie
Miałem wkrętke, żeby nie dać plamy
I wiedziałem
Że pierwszy raz spotkać się nie
Mogę z nią będąc najebany plany były takie
A jak wyszło to pokazała przyszłość
Weekend, telefon, cześć
Gdzie ty? w miarę blisko
Może się spotkamy, w klubie, tak na piwko
Bo wiem, miał być obiad, świece, czy coś tam
Jak nie teraz? To kiedy? No
To chodź no to poszła
I jak wyszło? Zrobiłem srogie bydło
Lewa, prawa, ściana, dupa
Schody - taki ping pong
Budzę się w klubie, trzynasta dzwoni komóra
I co ja robię tu? Coś jakbym umarł
Odbieram, w słuchawce głos
- wszystko spierdoliłeś
A dzwonię tylko po to żeby sprawdzić
Czy żyjesz

I w lecie spadnie śnieg
Jedno mówisz, a drugie jest

And since we've no place to go
Let it snow, let it snow, let it snow

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować