HIFIRE, Lunarr, młody yerba - powoli tekst piosenki (lyrics)
HIFIRE
[HIFIRE, Lunarr, młody yerba - powoli tekst piosenki lyrics]
Ja serio nie chcę cię zranić
Mam rozwalone serce, czuję noże na mej krtani
Znów nie wychodzę z domu
No bo biję się z myślami
Nie mogę pokochać dobrej dziwki
Bo mam straszny nawyk
Umieram powoli, suko, nie możesz mnie zabić
Mam rozwalone serce, czuję noże na mej krtani
Znów nie wychodzę z domu
No bo biję się z myślami
Nie mogę pokochać dobrej dziwki
Bo mam straszny nawyk
Umieram powoli, suko, nie możesz mnie zabić
Chyba jestem niezniszczalny
Ale widzę śmierć w oddali
Porobiony gównem she gon' treat
Me like a dummy
Endorfiny, w paru zdaniach zrozumiałem sprawy
Nie mogę w tym wytrwać
Muszę szybciej to przetrawić
Umieranie wеszło w nawyk
Tyle noży na mej krtani
Ten jеj chłopak chciał mnie zabić
Yerba podpisał jej stanik
Nawet nie wie jak ma trafić
Słowa rozbite o ściany
Pora rozwiązać te sprawy
Pora na bata się smaży
Ona już wie jaki jestem
Nie wie co było w tej kresce
Ona prosi mnie o jeszcze
Bo mnie zobaczy mnie więcej
Moje życie to zagadka
Chyba mam trzybiegunowość
Porobiony jakimś gównem
Nie bierz co mówię na słowo
Rozgrzewamy w środku tak jak
Perc zmieszany z kodą
Gdzie jest ona? To gdzie inni nie mogą
Choć trochę konam, bo nie ma mnie tam z tobą
Nie mam stróża anioła, oddałem się demonom
Gdy narkotyk mnie woła, choć wiem
Że mi nie wolno
I że nie powinienem się bawić twoją głową
Chcę zapomnieć po klonach i rozpocząć na nowo
I bardzo cię przepraszam, że
Nie jestem tą osobą
Która ma być obok ciebie
That's why I be geekin' off the morphine
That's why ain't nobody wanna know me
Czy będziesz przy mnie kiedy
Wrócę znów do normy?
Lunarr nigdy w życiu nie utraci formy
Nigdy nie utracę formy
Nieprzespane nocy no i pod oczami torby
Woreczki z pieniędzmi i woreczki pełne syfu
Już jestem legendą
Nie chcę słuchać waszych mitów
Ja serio nie chcę cię zranić
Mam rozwalone serce, czuję noże na mej krtani
Znów nie wychodzę z domu
No bo biję się z myślami
Nie mogę pokochać dobrej dziwki
Bo mam straszny nawyk
Umieram powoli, suko, nie możesz mnie zabić
Mam rozwalone serce, czuję noże na mej krtani
Znów nie wychodzę z domu
No bo biję się z myślami
Nie mogę pokochać dobrej dziwki
Bo mam straszny nawyk
Umieram powoli, suko, nie możesz mnie zabić