Jakimie - San Diego tekst piosenki (lyrics)
[Jakimie - San Diego tekst piosenki lyrics]
Sen i nie biorę ich
Bo mamy noc i ten dzień ty
Kładziesz się na mnie, wylewasz
Ten drink pijana, wybaczam
Bo lecimy na księżyc
Wasza gadka się nie klei, mała
Ale widzisz tylko mnie sama
Kąpiemy się sami, by nagrać te chwile
Ciesz się ze mną, kiedy czas już przeminie
I nie bój się, dobrze wiesz
Gdzie dzisiaj śpimy
Fajnie, ale odbij i to nudne typy
Pijemy do rana i nie chce być sam
Bo taki jest dzień i nie mam dziś ram
Ma mam lodówkę i coś tam zimnego
Wypił feniksa i trochę kopie go
Zajebał Kobiego i leżałbym w śniegu
Co z robić bez niego ciepło jak w San Diego
Gdzie jest mój plik wszystko na dziś
Nie martwi nic, gwiazdy zmieniam w pył
I nie chcę mówić nic, kilka spoko chwil
Dzisiaj to nie sny, skaczemy na trzy
Chcę zabierać gdzieś cię daleko stad
Wszystko jasne jest, to nie żaden błąd
Składam klocki lego, wchodzimy na tron
Ludzie niech się śmieją to nie problem kot
Nie jestem sam, chcę z tobą grac
Tańcz ze mną, tańcz, albo pogorszysz mój stan
Jak mam cie porwać, by poruszyć cały świat
Wyjedziemy gdzieś, tam wypijemy do dna
Nie chcemy zostać sami sie tylko dobrze bawić
Jutro nic nie mamy musze ten czas zabić
Mamy różne stany, gramy ciągle lany
Sami umieramy, polej to, co mamy
Nie jestem sam, chcę z tobą grac
Tańcz ze mną, tańcz, albo pogorszysz mój stan
Jak mam cie porwać, by poruszyć cały świat
Wyjedziemy gdzieś, tam wypijemy do dna