JNR - Henny tekst piosenki (lyrics)
[JNR - Henny tekst piosenki lyrics]
Pengę na beemke 7
Nią wjadę na pętlę zacząłem
Na pętli to wiesz, jak stąd jesteś
Całe moje życie byłem głodny teraz
Się odbijam nie ogarniam
Jedni mówią mi ze jestem prosty inni widzą
Życie lubi sprawdzać
Ciągle dźwigam debet ojca chowam w glebę wiec
Mi kurwa nie mów się uśmiechnij
Spisze swoje życie jak pamiętnik zanim
Będę musiał iść w tabletki
Skurwysyny po dekadzie nie kumają
Przekmin Jay to kładzie po to by być wielkim
Na pokładzie mam same perełki
Patrz kto kładzie
Wersy a kto się pcha na mainstream
Nie było nikogo to została mi
Muzyka albo to kupujesz, albo mykasz
My robimy swoje w drodze do lepszego
Życia moich ludzi nie obchodzi polemika
Robię rap i pierdolę co jest teraz modne
Gonie hajs i pierdolę kto jest teraz w formie
(aha)
Idę po swoje ty idziesz po swoje spotkamy
Się w drodze tu jak jesteś ziomkiem
Wyleję Henny, wyleję Henny na bruk
My nieskończeni, a sól tej ziemi jak już
Wyleję Henny, wyleję Henny na bruk
Za tych co nie mogą już
Nie ważne beton czy klub
Widać mnie czy nie widać mnie suko
Znowu Młody Midas w grze
Nie mam serca oszukiwać cię się
Poprzesuwały miejsca nad wyraz źle
Ale chuj w to sobie wracam daję true flow
Bez dukania jak to truchło
Od słuchania bym usnął (huh)
Wiec nie podbijaj do nas pytając o ich gówno
Wiesz, dlaczego mnie nie było grane, kminisz?
Prędzej stanę w miejscu, niż stanę z nimi
Prędzej wezmę cash już za zmianę z tyry
Niż się zrównam z poziomem tego gówna
Nie wiem czego typy chcą dziś
Robię swoje, keep it lowkey
Noce procent, bity ziomki
Znowu insomnia, wóda we wtorki
Nie mam czasu klaunie czas zapierdalać
Tych od rapu nie stać na na mnie
Mnie nie stać na rap
Jak nie byłeś wtedy ze mną
Mówię z miejsca NARA!
Telefony telefony mordo, miejsca załatw
Czego oni chcą nic nie dali mi
Mówią do mnie ziom nie kojarzę ich
Czuję tylko swąd chcą interes zbić
Bujać to my a nie nas panowie szlachta
Czuje się nie bardzo tu tyle kurew
Wyświetliło się przez banknot już
Gdy pieniądz zabija miłość dzwonią
Z banku znów
Nie jest git nie jest git mordo wierz mi
Swoje brać czas to rwać jak liście z drzew
Gonię czas w głowie hajs to przykre wiesz?
Pytaliście się czemu pierwszy gdzieś
Jest na liście cash przespaliście mnie!
Wyleję Henny, wyleję Henny na bruk
My nieskończeni, a sól tej ziemi jak już
Wyleję Henny, wyleję Henny na bruk
Za tych co nie mogą już
Nie ważne beton czy klub