JNR, VNM - Lace lock tekst piosenki (lyrics)
[JNR, VNM - Lace lock tekst piosenki lyrics]
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Tu odpycha ich upadek
Musisz patrzeć im w oczy
Jak wygrywasz, stoją razem, przegrasz
Patrz jak się stoczył życie lubi zaskoczyć
Świat jest zimny jak luty
Najważniejsze - czujnie oczy
Sprawnie zawiązane buty (yeeeah)
Ty, ile razy koniec z końcem wiążesz sam
Synek
Bez urazy, ale skończysz się jak sam pijesz
Znam wyobraźnię, byłem dumny mówiąc:
Tak żyję" choć do dziś czasem mi się
Zdarzy grubiej dać w szyję
Nie idę z nimi, bo nie
Dla mnie odruch stadny, bitch
Wiąże Marviny, ciasno
Trzymam tej Arianny nić
Ciężko to skminić kogoś
Kto nigdy nie padł na pysk
(Oooh) Dlatego dzieli nas przepaść do dziś
Zakryte kostki typie
Bo wacki chcą wciąż podgryzać
Nie widzę opcji typie
Byś mógł się jakoś podlizać
Tu w moim teamie to lojalność
Wciąż działa jak wiza jest tymczasowa
Więc Ci raczej nie radzę pogrywać
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, wiąże sznurówki w kicks'ach
Tam na backstage'ach
Podnoszę głowę i klina biorę na hejnał
Kiedy wjeżdża nawijka wychodzą w częściach
Patrz! Nie chcę tej dupy
Co w hotelu siada na mnie i skacze tam
Góra - dół, góra - dół i
Jak na tarce ten Parmezan, wyjebane mam
Chcę tylko robić papę
Phenomenal jak robił LL
Przez to może zejdę z wagi parę
Kilo jak stąd do Melbourne
Od czeków wiele nie dzieli mnie
Na szlaku tym wiąże buty jak MGK
Mimo, że już nie baby
Face, choć nie wszystko
Co mam miałby zalać wody ocean
Mordo i tak zacznę od nowa jak Nowy Orlean
Bo to mój mainfield
Zawsze na grind'zie, nawet jak hajs jest
A jak go nie ma to kręcę jak
Hawk Tony gdzieś na half pipe
Otwórz ziom uszy, sprzątnij grudy
Bo wciąż skuty łazisz
Wiąż buty, włącz ruchy, to flow kruszy
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Tu odpycha ich upadek
Musisz patrzeć im w oczy
Jak wygrywasz, stoją razem, przegrasz
Patrz jak się stoczył życie lubi zaskoczyć
Świat jest zimny jak luty
Najważniejsze - czujnie oczy
Sprawnie zawiązane buty (yeeeah)
Ty, ile razy koniec z końcem wiążesz sam
Synek
Bez urazy, ale skończysz się jak sam pijesz
Znam wyobraźnię, byłem dumny mówiąc:
Tak żyję" choć do dziś czasem mi się
Zdarzy grubiej dać w szyję
Nie idę z nimi, bo nie
Dla mnie odruch stadny, bitch
Wiąże Marviny, ciasno
Trzymam tej Arianny nić
Ciężko to skminić kogoś
Kto nigdy nie padł na pysk
(Oooh) Dlatego dzieli nas przepaść do dziś
Zakryte kostki typie
Bo wacki chcą wciąż podgryzać
Nie widzę opcji typie
Byś mógł się jakoś podlizać
Tu w moim teamie to lojalność
Wciąż działa jak wiza jest tymczasowa
Więc Ci raczej nie radzę pogrywać
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, wiąże sznurówki w kicks'ach
Tam na backstage'ach
Podnoszę głowę i klina biorę na hejnał
Kiedy wjeżdża nawijka wychodzą w częściach
Patrz! Nie chcę tej dupy
Co w hotelu siada na mnie i skacze tam
Góra - dół, góra - dół i
Jak na tarce ten Parmezan, wyjebane mam
Chcę tylko robić papę
Phenomenal jak robił LL
Przez to może zejdę z wagi parę
Kilo jak stąd do Melbourne
Od czeków wiele nie dzieli mnie
Na szlaku tym wiąże buty jak MGK
Mimo, że już nie baby
Face, choć nie wszystko
Co mam miałby zalać wody ocean
Mordo i tak zacznę od nowa jak Nowy Orlean
Bo to mój mainfield
Zawsze na grind'zie, nawet jak hajs jest
A jak go nie ma to kręcę jak
Hawk Tony gdzieś na half pipe
Otwórz ziom uszy, sprzątnij grudy
Bo wciąż skuty łazisz
Wiąż buty, włącz ruchy, to flow kruszy
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach
Lace lock, trzymam wszystko w swoich rękach
Grono się zacieśnia, znów pociągam lace lock
Kiedy wszystko się rozjeżdża
Nie polegam na więzach