K2 - Teoria względności tekst piosenki (lyrics)
[K2 - Teoria względności tekst piosenki lyrics]
I gdyby tylko nikt się nie dowiedział
To jak daleko przesunął byś przedział
Moralność i granice ty jak daleko
Byś odleciał człowiek
Może nie chciałbyś wiedzieć tego
O samym sobie to jacy ludzie są
Czy człowiek rodzi się dobry czy zły
Czy może przesądza o tym czynnik doświadczeń
Czy tylko wiara w przesąd
Kara hamuje nasze chore akcje
Współczucie - ono wcale nie
Odróżnia nas od zwierząt
Raz, dwa, trzy - powiedz jaki jesteś
Kiedy nikt nie patrzy
Czy tylko kary konsekwencja trzyma
Cie na dystans
I czy moralność to cecha nabyta
Pytam bo może nie bo mam wrażenie
Że jej korzeniem ma być wrodzone sumienie
I tak, wychowanie kontra genetyka
Coś jest dobre tylko dlatego
Bo tak mówi etyka
Gdyby tak zmienić zapis, gdyby poluzować pęta
Czy to sprawi
Że tak łatwo przetrawisz to co dziś potępiasz
Terroryści, skrajni fanatycy załóżmy
Powołują się na inny zestaw wartości
To dla nich też moralnie słuszny jest
I Przez to, że tak od naszego różny ton
Dla nich służy do wyznaczania innych granic
I naziści, oni też mieli swój moralny kodeks
Co poczucia w nich nie budził, że są źli
Odwrotnie - czuli się narodem rasy panów
Co pozwalało potem uznać innych za podludzi
Przeznaczonych do ostatecznego planu
A gdyby tak wygrali wojnę
Gdyby opanowali świat
A potem pisali historię
To to byłaby opowieść o bohaterskim narodzie
Co dzielnie walczył i pokonał
Podłe zło dosłownie
Czy istotnie i to tylko kwestia zapisu
W wysublimowanej formie celem
Interpretacji słów
A prawda, czy prawdy nie ma
Gdzieżby ona była
Gdyby z ludzkich umysłów pozbyć
Się nawet jej zarysu
To w co wierzę, to że istnieje prawda wyższa
Niezależnie od wyssanego z
Palca fałszywego pisma
Wierzę, bo może takie mam życzenie wierzyć
Ale prawda Ona od moich życzeń nie zależy