Kacper Nowak - Daiquiri tekst piosenki (lyrics)

[Kacper Nowak - Daiquiri tekst piosenki lyrics]

Dosiadła się w dziwnych okolicznościach
Zajęty piciem kawy czytam brednie na
Onecie żebym miał powody zostać
-'Przepraszam,  ze przeszkadzam'
Łyk kawy przełamany pytającym wzorkiem:
'w czymś pomóc, madamme?'
-'Chciałabym pana poznać' okej

Odpala black devila, nie wie jeszcze, że ma
Przed oczami czarną postać
Gonimy wzrokiem za kelnerem
Ten błękit oczu mnie zatapia: co dla Pani?
-'Nie, nie - ja już zamówiłam

Aha
Przepraszam, czy mógłby drogi pan powiedzieć
Która to godzina? Tak, już mówię 17: 00

Poproszę mocne daiquiri, klasycznie
Po godzinie drugie, trzecie, to wszystko
-'Znakomicie - bardzo taktycznie'



Bez obaw, zalany w trupa po godzinie
Pani znów nieznajoma
Oznajmiła: 'dokończymy kiedy indziej'
Proszę proszę zostać

Nie rozumiem - dość często
Mnie spotyka taki obraz
Jakoby szansa, którą życie daje samo z siebie
Po dłuższej chwili chcąc się zabrać
By ją złapać i marzenia chcąc realizować
Sprowadza mnie coś w dół i dane
Jest mi tylko wzrokiem operować

Każe pozować śmiech pozorować
Na pętlę - zobacz bo śmierć nie pyta o nas
Nie pyta o was zapuka po was
Zapuka po nas
Niewiedza rządzi światem, to fakt
Dla głupców świat to pokaz
Dla mnie to nieudana rzeźba Boga
Karty tarota wiedza mnie zgubi
Wolałem jak mówili 'idiota'
Droga na skróty - opcja niemądra
Wzbijam się by spoglądać w dół przez chmury
Być może mój upadek zbierze większe tłumy
I uświadomi, by nie igrać z marzeniami
Wszyscy ludzie rodzą się stety głupcami
Ze sztandarami obowiązkami
Dalej z celami
Na końcu wszystko będzie niczym gdy
Wylezie czerń między palcami

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować