Kacper Nowak - Myślotok tekst piosenki (lyrics)
[Kacper Nowak - Myślotok tekst piosenki lyrics]
Minęły lata zanim zrobiłem w
Głowie porządek sobie
Teraz mijają tygodnie i nie
Potrafię złożyć zwrotek miała być płyta
Poczułem zastój i tak Przez dwa miesiące
Cisza
Słuchaj, nie będę Ci mówił, zresztą
Mam obowiązki chciałem się skupić
Gdy był już czas no to bezowocny
Gdy rozmawiałem z nią
W myślach wciąż mi krążyły zwrotki
Życie mi mija, Kacper Nowak
Słyszę jakieś plotki
Krótki staż mam w całej waszej rap grze
Roczek już zlecial, fajnie? Całkiem, całkiem
Dlaczego słyszę z szyderą
Kiedy ta płytka stary?
Kiedyś ironia była mi zgubna
Już niedługo dzień wypłaty
Anegdota
Dzień wypłaty, dzień wypłaty
Jedni się wzbogacą
Reszta w tyle kocham postulaty
Portfel - kwestia podrzędna
Chodzi o marzenia, 'stary’
I co mi powiesz
Że ktoś Ci również zdjął różowe okulary?
Jeden seans, jedna sala, kilka wolnch miejsc
Widzę tych vipów, widzę tych bossów, sorry
Chciałbym przejść
Chętnie się dosiądę, puśćcie jeden wers
Co za czasy kiedy pieniądze są
Ważniejsze niż istnienia sens?
Drodzy państwo życie was rozliczy też
Gdyby nie kasa no to
Jaki mielibyście tekstów sens?
Ta monotonia męczy
A różnica chyba w głosie jest
Niby muzyka, no ale jednak
- dzieciak to łyka, umysł zamyka
Ja zamknąłem się na temat rapu
Nie chcę kontrowersji
Ja tu widzę dużo faktów
Chciałbym tyle widzieć blasku
A nie szarych kwiatów
Kolor widzę w tamtych oczach
To była kwestia przypadku
A więc Nowak - co was tu wyróżnia?
No przede wszystkim w to co
Pisze mieszam swe uczucia
Swoje plany, swe marzenia, myśli i odczucia
W swoim myślotoku sam się gubię
Spisze wszystko tutaj