Kacperczyk - Moje Najlepsze Lata tekst piosenki (lyrics)
Kacperczyk [Maciek i Paweł]
[Kacperczyk - Moje Najlepsze Lata tekst piosenki lyrics]
No a teraz mieszkam w bańce oglądałem bajki
Teraz to żyję jak w bajce nie umiem odmawiać
Mama odmawia różańce za mnie
Przestałem udawać
Dlatego mi się udaje zawsze
Moje najlepsze lata w czasach
Najgorszych dla świata uśmiechnięta japa
A na raz chce mi się płakać
Największa w życiu kasa
Kiedy nic się nie opłaca
Wali nam się pod nogami, ale my umiemy latać
Czuję się jak w filmie, grają w BBC mnie
Jakaś stara baba mnie ocenia jak na Filmweb
Czuję się jak w filmie, Iggy w BBC mnie gra
Ważne tylko, ile sam bym sobie gwiazdek dał
Nie muszę być 10 10, żeby być kim chcę
To nie punk, to nie lady, to jest pop song
Baby braciaki to najlepszy boysband w Polsce
Uważa tak Twoja mama, córka
Nie mówiąc o siostrze
Nie umiem odmawiać, wyskoczę z lodówki
Złożę ci meble i przyjmę pigułki, w TV
Algidę z półki zdejmę
Już nie sprzedam się na kreskę
Bo zostałem oszukany, przez ludzi od reklamy
Uważaj co podpisujesz
Łatwo zostać wyruchanym
Jeszcze będziemy mieć czas na sen
Będziemy mieć czas na sen
Dzisiaj możemy się bawić
A jutro wszystko naprawić
Dzisiaj nie płacimy za nic
A obudzimy z długami się
Jutro będziemy mieć czas na sen
Będziemy mieć czas na sen
Będziemy mieć czas na sen
Czuję się jak w filmie, grają w BBC mnie
Jakaś stara baba mnie ocenia jak na Filmweb
Czuję się jak w filmie, Iggy w BBC mnie gra
Ważne tylko, ile sam bym sobie gwiazdek dał
Czuję się jak w filmie, grają w BBC mnie
Jakaś stara baba mnie ocenia jak na Filmweb
Czuję się jak w filmie, Iggy w BBC mnie gra
Ważne tylko, ile sam bym sobie gwiazdek dał