Karian - Śmiechu Warte tekst piosenki (lyrics)

[Karian - Śmiechu Warte tekst piosenki lyrics]

Znów nie przespałem nocy
Męczy mnie światłowstręt
Nie chcę twojego blasku mała, to jest podstęp
Błyskotliwości pohamowałyby postęp
A ja chcę jednak ewolucję, zmianę, progres
Tłukę o ścianę własne naczynia krwionośne
Rozlewam wino
Krwawiąc przy tym naszą pościel
Pewnie wygarniesz mi
Że jestem nędznym łotrem
W tle salwy śmiechy
Ktoś podsumowuje pod oknem
Zegarkom mówimy "nie"
Meldując wykonanie zadania na czas
Cokolwiek dogania mnie
Życzenia zaczynam od połamania nóżek
Jak jesteś starszy to wiesz
Że czasem należy uśmiechać się od tak
Gdy toniesz w ryzach, weź wdech
Lepiej być wiecznym buntownikiem lub łobuzem



Haha, hehe, dwa razy głośniej
Haha, hehe, w sumie to znośne
Haha, hehe, uśmiech na mordzie
Haha, hehe, będzie nam prościej
Haha, hehe, dwa razy głośniej
Haha, hehe, w sumie to znośne
Haha, hehe, uśmiech na mordzie
Haha, hehe, będzie nam prościej

Przywołam do porządku siebie, później łoże
Kiedyś tu spała taka jedna Ala wzorzec
Gołębie serce, nie dodało skrzydeł, Boże
A ja głupi myślałem, że to nam pomoże
Słyszę ciche chichoty losu, gdy na dworze
Włóczę się z myślą
Że ktoś na pewno ma gorzej
Choć wolałbym oglądać bajki na podłodze
Zmieniać końcówkę w laserze
Bawiąc się z kotem
Albo znów z ranka, nawiedzać rusztowanka
Bujać się tak jak małpa, z bananem na twarzy
Fun-fest
Gdzie każda panna to Kinder niespodzianka
A chłopaki to banda, jak nie masz bazy
Bujaj się
Rozdarta matka, kradzieże na bazarkach
Lub mordobicia w klatkach
By patusowi było lżej
Mimo, że padła ostatnia ładowarka
Ciągle niesiemy sztandar
Tylko uśmiechów jakoś mniej

Haha, hehe, dwa razy głośniej
Haha, hehe, w sumie to znośne
Haha, hehe, uśmiech na mordzie
Haha, hehe, będzie nam prościej
Haha, hehe, dwa razy głośniej
Haha, hehe, w sumie to znośne
Haha, hehe, uśmiech na mordzie
Haha, hehe, będzie nam prościej

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować