Kartky - duch tekst piosenki (lyrics)

Kartky [Jakub Jankowski]

[Kartky - duch tekst piosenki lyrics]

Ej, kiedy zamykam oczy, widzę twarze
Od tylu wiosen, każdy jeden raz
Kiedy zasypiam, to jej tatuaże
Składają się w nowy, upiorny kształt

Mam dormitorium w piekle za obrazem
I trochę za szybko ucieka czas
I nie chcę uciec na bezludną plażę
Już nie mam marzeń od lat
Bo niemanieba i tak

Ty pamiętaj, na zawsze
Ja będę za Tobą jak cień

Dziś już wiem
Nie chcesz się bawić i bawić
A ciągle trzymać za rękę
Dni jak ten
Mają nas scalić, ocalić
I zmienić wszystko na piękne

Wczoraj zasnąłem najebany w barze
I nie wiesz, którą dziś założę twarz
Obok mnie ludzie jak zbieracze wrażeń
Co nie wybaczą, jak próbujesz wstać

I mimo wszystko jakoś sobie radzę
Chociaż codziennie zbiera się na płacz
W tej poczekalni jak w teatrze marzeń
Ale nikt dzisiaj nie chce ze mną grać

Zły jak sen na jawie
Ja będę Cię tulił do snu

Dziś już wiem
Nie chcesz się bawić i bawić
A ciągle trzymać za rękę
Dni jak ten
Mają nas scalić, ocalić
I zmienić wszystko na piękne

My we mgle
Jak dzieci mali i mali
Chcemy do mamy na ręce
To, co złe
Jest poza nami
Gdy oprócz siebie nie mamy nic więcej

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować