Kartky - Horcrux Seeker tekst piosenki (lyrics)

Kartky

Kartky [Jakub Jankowski] Radomsko, Polska 🇵🇱

[Kartky - Horcrux Seeker tekst piosenki lyrics]

Ona lubiła się bawić i Paryż na starych zdjęciach
A naćpana sie chwaliła, że spała w jego objęciach
Kiedy była mała tata napierdał mamę
I robił mamę, i robił małe, były tam same
Trzy małe siostry w domu jak Atomówki
Ale mniej bajki, bo więcej bójki i brawurki
Nawijałem to jednej kiedy wracałem z siatkówki
Parę lat przed tym zanim pierwszy Kartky trafił na półki
Słodkie twarze i smutne oczy
Białe trampki, rozwiane włosy
Czarna sukienka, nowa szminka jej matki
Dźwięk karetki, kiedy zabierali ojca spod klatki
A jeszcze wtedy chciałem mieć z nią przecież dziecko, nadzieję
Ale pomyślę zanim skrzywdę kogoś, kto nie istnieje
Parę lat temu nie myślałem jak żyję
I zamiast szukać Boga, budowałem nową świątynię

Ludzie samotni, popierdoleni, ja
Chowam jej zdjęcie, gdzieś do kieszeni
Ej nie pierdol
Bo i tak zrobię co trzeba, zanim mi powiesz, że nie ma nieba, nie ma nieba



Nie wiem jak i gdzie
Stąd uciekniemy jak nie będziesz chciała to pojedziesz i tak
Nie wiem jak i gdzie
Schować nas przed nimi kiedy całe nasze życie to żart
Nie wiem jak i gdzie
Zobaczyłem Ciebie pierwszy raz, to ten pierwszy, najlepszy
Nie wiem jak i gdzie
Nie wiem jak i gdzie

Nie wiem jak i gdzie
Stąd uciekniemy jak nie będziesz chciała to pojedziesz i tak
Nie wiem jak i gdzie
Schować nas przed nimi kiedy całe nasze życie to żart
Nie wiem jak i gdzie
Zobaczyłem Ciebie pierwszy raz, to ten pierwszy, najlepszy
Nie wiem jak i gdzie
Nie wiem jak i gdzie

Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Opętane sny
Pojebane dni
Zawsze byłem zły
Nie wiem jak i gdzie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie
Nie ma nieba nie

Nie chcę być częścią ich chorego i dziwnego systemu kontroli
Nie lubię tych degeneratów nowego porządku świata
Nie będą rządzić moim życiem
Nie będą mnie kontrolować
Czy nie znajdujecie mnie czekającego jak zawsze?
Głupcy, głupcy, którzy śmieją śnić, że pokonają troskę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować