Kartky, Igrekzet - Tango & Cash tekst piosenki (lyrics)
Kartky [Jakub Jankowski] Radomsko, Polska 🇵🇱
[Kartky, Igrekzet - Tango & Cash tekst piosenki lyrics]
Czy ktoś mi może powiedzieć
Gdzie się skończyła impreza?
Bo jak patrzę w okno, to nie dowierzam
Ej, co jest, halo, wieża!
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily?
Kartky
Igrekzet
Tango i Cash
Zerkam na sikor zrobiony jak w "Moonlapse Vertigo"
Lecimy na żywioł
Było jak było, #bushido, publika się pali
Na żywo jest kino
Zapierdalamy z planami, bo za nami
Lata w bezruchu jak mim
Ja wchodzę tutaj po buchu i szukam dziewczyny po looku
Jest hit
Pytasz, czy punk rock mnie? Ja mówię Blakroc, ej
Jeżeli nie ma tu Emily, daj tą czarną raz-dwa
Czytasz mi z oczu, fejm? Ja mówię "Dawaj haze"
Opowiedz w klasie, że przyjechał najlepszy stuff
Sąsiadka kręci aferę, ja gibona w rękach
I nie pytaj, jak chcesz zapalić, daj znać
Nagle stopklatka, następna butelka pękła
Poszło znacznie szybciej, niż sądziłem, jest rap
Ja biegam w kółko, parkiet pełen kobiet
Nikt nie rozjebie takiego klimatu jak tu
Więcej ognia, zaraz zacznę lać wodę
Na rozpalone wyobraźnie małolatek, jest full
Byłoby miło, lecz znam Cię dobrze, chłopie
Więc nie pierdol, że ogarniasz życie, okej?
Weź tych studentów, nie mają specjalnych względów
Chyba, że mają w aucie najlepszy sztof jak The Game
Każdy z każdym poszedł w tango
Typ nawet z dupą do budki
Każdy z każdym poszedł w tango
Cash, neony, kroplówki
Koncerty i kluby, dyskretny chłód - bywa
Samotne weekendy nie grożą nam już - chyba
Koncerty i kluby, dyskretny chłód
Na pętli obecni, zapomnij o tchu
Ej, dobra, od inercji do weny
Zet przejmuje stery, więc pasy, mah' lady
Wyśpię się, jak se pościelę
A pościelę, kiedy zagnę czasoprzestrzeń
Znam rytm i kroki
I deski podłogi, i płomień, co pali Twe serce
Do tanga potrzeba dwojga
Więc zamykaj okna, nim strawi doszczętnie
Drugą noc dudni PartyOMO
Gdy na koncie królowie tu martwi płoną
Jestem głodny Twych oczu i tańca, i wzlotów
A wpierdalam znów tylko własny ogon
Co? Zgubiłem temat
To z przeznaczenia
Bo te wątki co piątki skazane na bombing
I nie przypominaj mi, że to ostatnia niedziela
Koncerty i kluby, dyskretny chłód - bywa
Samotne weekendy nie grożą nam już - chyba
Koncerty i kluby, dyskretny chłód
Na pętli obecni, zapomnij o tchu
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash
Gdzie się skończyła impreza?
Bo jak patrzę w okno, to nie dowierzam
Ej, co jest, halo, wieża!
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily, bo nie potańczymy
Gdzie jest Emily?
Kartky
Igrekzet
Tango i Cash
Zerkam na sikor zrobiony jak w "Moonlapse Vertigo"
Lecimy na żywioł
Było jak było, #bushido, publika się pali
Na żywo jest kino
Zapierdalamy z planami, bo za nami
Lata w bezruchu jak mim
Ja wchodzę tutaj po buchu i szukam dziewczyny po looku
Jest hit
Pytasz, czy punk rock mnie? Ja mówię Blakroc, ej
Jeżeli nie ma tu Emily, daj tą czarną raz-dwa
Czytasz mi z oczu, fejm? Ja mówię "Dawaj haze"
Opowiedz w klasie, że przyjechał najlepszy stuff
Sąsiadka kręci aferę, ja gibona w rękach
I nie pytaj, jak chcesz zapalić, daj znać
Nagle stopklatka, następna butelka pękła
Poszło znacznie szybciej, niż sądziłem, jest rap
Ja biegam w kółko, parkiet pełen kobiet
Nikt nie rozjebie takiego klimatu jak tu
Więcej ognia, zaraz zacznę lać wodę
Na rozpalone wyobraźnie małolatek, jest full
Byłoby miło, lecz znam Cię dobrze, chłopie
Więc nie pierdol, że ogarniasz życie, okej?
Weź tych studentów, nie mają specjalnych względów
Chyba, że mają w aucie najlepszy sztof jak The Game
Każdy z każdym poszedł w tango
Typ nawet z dupą do budki
Każdy z każdym poszedł w tango
Cash, neony, kroplówki
Koncerty i kluby, dyskretny chłód - bywa
Samotne weekendy nie grożą nam już - chyba
Koncerty i kluby, dyskretny chłód
Na pętli obecni, zapomnij o tchu
Ej, dobra, od inercji do weny
Zet przejmuje stery, więc pasy, mah' lady
Wyśpię się, jak se pościelę
A pościelę, kiedy zagnę czasoprzestrzeń
Znam rytm i kroki
I deski podłogi, i płomień, co pali Twe serce
Do tanga potrzeba dwojga
Więc zamykaj okna, nim strawi doszczętnie
Drugą noc dudni PartyOMO
Gdy na koncie królowie tu martwi płoną
Jestem głodny Twych oczu i tańca, i wzlotów
A wpierdalam znów tylko własny ogon
Co? Zgubiłem temat
To z przeznaczenia
Bo te wątki co piątki skazane na bombing
I nie przypominaj mi, że to ostatnia niedziela
Koncerty i kluby, dyskretny chłód - bywa
Samotne weekendy nie grożą nam już - chyba
Koncerty i kluby, dyskretny chłód
Na pętli obecni, zapomnij o tchu
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash
Pierdolić rap, robim tango i cash
Kartky i Zet, Tango i Cash