Kartky - The End Of The Fucking World tekst piosenki (lyrics)
Kartky [Jakub Jankowski] Radomsko, Polska 🇵🇱
[Kartky - The End Of The Fucking World tekst piosenki lyrics]
Ten pojebany świat, ten pojebany świat
Ten pojebany świat, ten pojebany świat
Ten pojebany świat, ten pojebany świat
Imprezka się nigdy nie kończy, a wszyscy są naćpani tak bardzo
Chcesz pogadaj z tą panną, zaraz zrobi się jasno
Zanim znowu nas zamkną, nie wiem czy było warto
Te dupy mnie w końcu wykończą
Niech one wszystkie się teraz zamkną
Zanim wpadniemy znów w bagno
Mówi, że nie jest z nią łatwo, ja widzę, że lepi się bardzo
I widzę, że chce do mnie bardzo
Raz było tak, że przyszła do mnie i wzięła pakiet
Kraina tulipanów, Haze, że ja pierdolę
Pocałowałem ją w czoło i wskoczyłem do łóżka
Ona nabiła bongo, baks był na stole
Nie było nas trzy dni i nikt nie pukał
Chyba, że ten ciapaty chuj z góry, na niego wyjebane
Bo jak chce zajarać to wpada pod moje drzwi, ma dobre chmury
Zrobiłem z nią tutaj wszystko
Jak z tą licealistką w "Holy Water", pamiętasz?
Okazała się masochistką, lubiła czystą i chciała, żebym ją spętał
To nie ta cipa, co szuka klienta za seks na backstageach, nie stary
Fajne ma body i dobre nogi, moja szamanka, ja kocham czary
I mam ciary, kiedy patrzysz na mnie jak teraz (jak teraz)
Ale wiem że to nie ja, wiem że to nie ja (to nie ja)
To nie ty, to nie ja
I widzę jak usypia cały pojebany świat
To nie ty, to nie ja
I widzę jak usypia cały pojebany świat
To nie ty, to nie ja
I widzę jak usypia cały pojebany świat
To nie ty, to nie ja
I widzę jak usypia cały pojebany świat