Kartky - Ź L I tekst piosenki (lyrics)
Kartky [Jakub Jankowski] Radomsko, Polska 🇵🇱
[Kartky - Ź L I tekst piosenki lyrics]
Jesteśmy źli
Jesteśmy źli
Jesteśmy źli
Jesteśmy źli
Jesteśmy źli
Yo, ej, ej
Zostawmy ich łzy
A obok mnie tylko ten piasek i palmy i Ty
Nie oddam za złoto z La Casa De Papel, Ty śpisz
A wszystkie emocje co zgasły, rozpalmy jak grill
Dopóki możemy się bawmy, się bawmy, jak źli
Na wpół rozebrana na plaży, Ty zamknij im pysk
I napisz im o czym naprawdę marzyłeś, kiedy dni
Nie przypominały kształtem niczego, tak jak źli
To nasi kompani od drogi przez bagno, aż do krwi
Obdarte nadgarstki, a ona kolana, to my
Gdy każda decyzja wybucha jak granat, cofnij dni
Zostawmy ich łzy
A obok mnie tylko ten piasek i palmy i Ty
Nie oddam za złoto z La Casa De Papel, Ty śpisz
A wszystkie emocje co zgasły, rozpalmy jak grill
Dopóki możemy się bawmy, zostawmy im kwit
I głupie afery o nic, no bo po co nam syf
Zapalmy z nią Mary w tym parku, gdzie biega Twój syn
A parę lat temu na ławce zrobiłeś tam wstyd
Za dużo browarków, towarku, ale on nie wie nic
I cieszy do ziomalki w t-shircie z Elsą, jak Ty
Do jego mamy, a byłej dziewczyny, cofnij dni
Zostawmy ich łzy
A obok mnie tylko ten piasek i palmy i Ty
Nie oddam za złoto z La Casa De Papel, Ty śpisz
A wszystkie emocje co zgasły, rozpalmy jak grill
Dopóki możemy się bawmy, jak źli