Kaz Bałagane - Kac jebanko tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane - Kac jebanko tekst piosenki lyrics]
Wydzielam jad, dziwko, pierwszy w Polsce rap
Idę spać, tylko strzelę do środka
W pokoju ciemno, w TV se wyje Monika Brodka
Przyniosłem bobka i żadnego pyłu
Chwilę poleżę i za chwilę
Ciebie zrobię od tyłu ty zanurzona w trawie
W za dużej bluzie z napisem HG
Lubię, ale nie gadam dziś o rapie
Uśmiecha się, bo będzie banan na japie
A ty, cioto, zrozum
O to właśnie kaman w tym rapie
Nie lubi zostawać tu sama na chacie
O to chodzi, dobrze, że wpadłeś, Jacek
Wariacie
Kac jebanko, kac jebanko
Jajca na miękko, jajca na twardo
Kac jebanko, kac jebanko
Ujebane całe prześcieradło, pardon
Kac jebanko, kac jebanko
Jajca na miękko, jajca na twardo
Kac jebanko, kac jebanko
Ujebane całe prześcieradło, pardon
Wysuszony jestem
To już chyba piaty był strzał
"Dotknij grzyba" se poleci
Potem krept i konan
Walą w chuja z tym jedzeniem
Miało dawno już być
Koleżanka tu głodna i B do G in this bitch
Znowu na kacu tu wpierdalam ten syf
Jutro talerze na gryf, wczoraj talerze i pył
Gdzie żem był, to gówno mnie obchodzi
No bo jest dziś b do g, nie pluszowy mis
A ty pisz tu komenciaki
Że na jebanko dobry mati
Dobry, jak zapalisz odrobinę baki
Moje linijki, koleżko, to dragi
Wszystkie oczy na mnie jak Pac
Jak pierdolone społeczniaki
Kac jebanko, kac jebanko
Jajca na miękko, jajca na twardo
Kac jebanko, kac jebanko
Ujebane całe prześcieradło, pardon
Kac jebanko, kac jebanko
Jajca na miękko, jajca na twardo
Kac jebanko, kac jebanko
Ujebane całe prześcieradło, pardon