Kaz Bałagane - Książe Nieporządek 2 tekst piosenki (lyrics)
Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska 🇵🇱
[Kaz Bałagane - Książe Nieporządek 2 tekst piosenki lyrics]
Jedna coś tam jebła
Samara wylizana błyszczy w chuj jak impregnat
Do drewna, no co ty, do lasu bym nie brał
Żebym się dograł
Pisze do mnie znowu jakiś żebrak
Nie dogram się, bo coś mi nie gra
Bo mordę masz lamusa
Który całe życie ściemnia jesteś typem
Który wyciąłby tu sobie żebra oba
Potem chwalił się
Że codziennie podaje do dzioba
Gdzie ta siopa, ze streeta, synek
Czy z Hip-Hopa o czym mamy gadać? O rapie
Co robi Waka Flocka?
Że niby coś na blokach, synek tatusia, robal
W życiu nie zarobiłeś tutaj ani grosza
Robię rap, ale nie zaprawiam, polecam
Ale nie pozdrawiam
Mówią na mnie książę Bałagan
Książę Nieporządek
Stoję se na betonowej łące
Mamy o czym gadać? Nie sądzę
Robię rap, ale nie zaprawiam, polecam
Ale nie pozdrawiam
Mówią na mnie książę Bałagan
Książę Nieporządek
Stoję se na betonowej łące
Mamy o czym gadać? Nie sądzę
Ona potrzebuje ciebie tylko
Żeby mieć podwózkę
Żeby móc najarać się i nie płacić za zrzutkę
Ziomek, taki dobry z ciebie kumpel
Fajnie, że jej dałeś numer na narkotaksówkę
Wpada człowiek, mówi
Że zaraz tu idzie na burdel
Żebym odpalił net, bo musi wyszukać se kurwę
Znów nie mogę spać, szybko nabijam tu rurkę
Oldschoolowy styl, chłopcze
Wyjebane w bibułkę mam
To nie kawałki o skillsach to o tym
Jak piłka zamieniła się dzieciakom w dilpak
Powijam milfa, pyszna brzoskwinka
Ty wkurwiony ciągle trzepiesz pod
Jej zdjęcia na insta
Robię rap, ale nie zaprawiam, polecam
Ale nie pozdrawiam
Mówią na mnie książę Bałagan
Książę Nieporządek
Stoję se na betonowej łące
Mamy o czym gadać? Nie sądzę
Robię rap, ale nie zaprawiam, polecam
Ale nie pozdrawiam
Mówią na mnie książę Bałagan
Książę Nieporządek
Stoję se na betonowej łące
Mamy o czym gadać? Nie sądzę