KęKę - Boli mnie tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
[KęKę - Boli mnie tekst piosenki lyrics]
Boli mnie to, boli, boli, boli mnie to
Scheiße, scheiße
Boli mnie to, kiedy patrzę na to
Na tych wszystkich zakłamanych małolatów
Co wakacje, co ferie, co wczasy, lato
Wyjazd z mamą, z tatą
Gdzieś nad morze nad Juratą
Nie jestem zazdrosny, spoko spoko
Jak jak zwykle za szmalem, elo blokom ziomale
Bez was ja nie cieszę się wcale
Czy będę zarabiał czy smażył w upale
Robota zarobię coś może, a może, nie wiem
Czy ja stamtąd coś w ogóle przywiozę
Co mam robić jednak? Ty to zrozum
Ty to doceń
Gazety, koce, jeden rapowy koncert
Mnie jest trudno, ale o wspomnienia się oprę
O te dobre, o czasy
Które będę jak w WC o obręcz
Browar, tylko jeden, 1-4-5 blach
Ważność jeden
Może szczochy lecz radomskie własnościowe
Dobre tanie, kiwa głowę
No to wstaję, rozszczepienie w oczach
Po kolejnym wyjeździe na
Wakacje nach Deutschland
Znów, znów, znów, znów
Na kolejnym wyjeździe na
Wakacje nach Deutschland
I znowu, i znowu, i znowu i znów znów, znów
Nie proś mnie bym został, jadę
Jadę, jadę, jadę, jadę - jadę wprost tam
Cały czas sam, ja tam, ja tam
Ja tam, ja tam, ja tam kurwa dorastam
18 lat już zmarszczki
Znów zapierdalam basta! Lecz wracam walczę
Co mam robić sobie starczę
Ale światło nie starcze
18 lat AAH co to jest kurwa!?
Ja znam starszych
Ale nie znasz tak styranych
Starania do poznania rzeczy
Jeszcze nie poznanych
Otwórz Frankfurt, ja nie obcykany
Wyżej jak Stany, czuję będą zmiany
Jedno mnie trzyma i pozwala
Tworzyć nowe plany bo ja w rapie zakochany
Bo ja w rapie zakochany
To było tylko intro, tylko intro