KęKę - Miłość tekst piosenki (lyrics)

KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska

[KęKę - Miłość tekst piosenki lyrics]

Miłość to jest spokój ducha
Chociaż trochę mi zajęło trzasnąć
Miłość to są scrabble razem i sudoku razem
A nie głośne miasto
Miłość to jest właśnie wtedy
Gdy zadzwonił któryś z kumpli
- Siemasz, masz czas na browar?
- Nie, robię Marcie budyń
Zresztą alko też odeszło już dawno
I to też jest miłość
Chociaż głównie to ciężka praca
By nie zawracać, jak już się zaczęło
Miłość to jest się pogodzić
Móc wybaczyć sobie spory błąd
Czasem znoszę TVN
Chociaż dobrze wiesz jak nie znoszę go
Miłość to jest słuchać Adele
Pyry z gzikiem wcinam ładnie
Chociaż wcale tam nie ma mięsa: "co
To jest całe danie?!"
Miłość to jak piszę teksty
Znów w słuchawkach, a Ty z małym
Pytasz mnie czy rozjebałem, "pewnie Kotku
Że rozjebałem!" rzucam to na CD w Polskę
Niech usłyszy cały kraj
Bookuj mi tę trasę, Kotek
Czwarty rok i już trzeci raz
Miłość - róbmy razem szmal, miłość
Traćmy razem czas, chodźmy razem w świat
Co by nie było tylko Ty i ja pow, pow

Czy miałabyś ochotę, przez resztę życia razem
Się ze mną kłaść i ze mną
Spać przez resztę życia razem?
Nieważne dom czy hotel
Przez resztę życia razem
I przy mnie stać i przy mnie
Trwać przez resztę życia razem?

Miłość to jest: "Może pomóc? Co
Cię boli? Jak się trzymasz?"
Zresztą widzę sam po Tobie
Więc wiem co robię i nie muszę pytać
Kocham, znaczy umiem przerwać każdą
Błahą kłótnie w trakcie
Zanim pójdzie nam gdzieś w górę
Zmieni w chmurę i na nas spadnie
Czasem jak nie daję rady
Wraca do mnie stary ja
Mówisz mi: "Weź, idź na meeting
Dzwoń po kumplach, ale nie bądź sam"
Daj mi ten, bejbi blues Twój, wychilluj się
Odetchnij
Wszystko ogarnę, Kotku, jest w porządku
Po co nerwy? Miłość to prosta gadka z obu
Stron do jasnych granic
Nie to, że wszystko można
Nie bądźmy hipisami
Wiem jak Cię zmotywować, przyznaj się
Nie dasz rady
O jaki ładny Janek, po co go znowu palisz?
Miłość to stać na nogach, nie szarżować
Stąpać pewnie
Konflikty - dyskutować, wyciągać wnioski
I nie troskać przez nie
To wszystko razem plus Twój uśmiech nad ranem
Sprawia, że chciałbym tylko zadać pytanie
Właśnie takie pow, pow

Czy miałabyś ochotę, przez resztę życia razem
Się ze mną kłaść i ze mną
Spać przez resztę życia razem
Nieważne dom czy hotel
Przez resztę życia razem
I przy mnie stać i przy mnie trwać
Przez resztę życia razem

Chciałbym żebyście zrobili hałas dla
Kobiety mojego serca

Czy miałabyś ochotę, przez resztę życia razem
Się ze mną kłaść i ze mną
Spać przez resztę życia razem?
Nieważne dom czy hotel
Przez resztę życia razem
I przy mnie stać i przy mnie trwać
Przez resztę życia razem?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować