KęKę - Moja Gwardia tekst piosenki (lyrics)

KęKę

KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska

[KęKę - Moja Gwardia tekst piosenki lyrics]

Trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka, ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka, ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam

Maciek dawaj, wziąłem piłkę i nóż
Gramy w grzyba
Potem w pola bez odbitek na dwóch
Plus zmylanych nie rzucamy
Podkręcane jak już woda z kranu na ogródku
Choć nas gonią to chlup
Darek przyszedł się dołączył
Znowu się wkurzy mariusz nas zobaczył
Wpadnie tylko z piekarni wróci


Pewnie znowu stracę bryle po
Kopnięciu od Gruli
Miał kopyto jak Roberto Carlos, lubił go użyć
Już wołają na obiad
Mnie akurat nikt nie woła
No bo non stop robota
Chociaż pewnie stoi zupa
Więc odgrzeje mi siora
Potem znowu na dwór lecę, tak do wieczora
Karty na zapałki, czasem na hajs
Kamil był w tysiaka twardy, po za nim ja
Rafał groźny za dzieciaka
Chyba każdy się bał
Potem to serdeczny kumpel
Się trzymamy od lat

Trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam

Jemy obiad, ogóreczki są zdrowe
Szkoda mi tej znajomości Szymek
Nie wiem jak Tobie
Stysiu dawał bryki, bmxik pędził jak ogień
Piotrek mówił
Czego słuchać zanim poszedł na nowe
Wciąż pamiętam, to podwórko jak dzisiaj
Kaśka, Daga i przepraszam jeśli kogoś pomijam
Stara gwardia co uczyła, grać w tysiaka
Pić wina
Mowa o chłopakach z ławki, z naszego stolika
Skoki z klatek, ktoś się boi to płacze
Reszta śmieje się
Choć dzisiaj bym postąpił inaczej
Bardziej wspierałbym kolegę
Gdyby trochę się bał (dasz radę)
Dobrze, że to przyszło z czasem
Parę lat już tak mam (wspieram)
Dorastanie nauczyło, dbać o kogoś i siebie
Choć po latach
Rozbiegliśmy się gdzieś wszyscy po świecie
Gdyby jednak nie podwórko
Gdzie bym był sam już nie wiem
Gagarina 911 i 357, pozdrawiam

Trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam trampki, trzepak, piłka
Pola do wieczora walka
Ulęgałki, drzewa, jabłka ja i moja gwardia
Zdarte łokcie i kolana obijana maska
Chciałbym zamknąć oczy i zobaczyć
Znowu nas tam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować