KęKę, Paluch - Moje Sny tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
Paluch [Łukasz Paluszak] Poznań, Polska
[KęKę, Paluch - Moje Sny tekst piosenki lyrics]
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Nie mam wiele oprócz szczęścia
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Zdjąłem sobie nożem gips i wróciłem do pracy
Lekarz radził, żeby nosić, nie słuchałem rady
Chciałem stałą mieć umowę, robiłem kulawy
Noga mi się słabo zrosła, umowy nie dali
(Polska) pytasz mnie jak dzisiaj działam
Kiedy sos się zgadza
Ciągle ta sama zasada - dużo z siebie dawać
Bo to nie jest kwestia
Hajsu tylko przekonania
Od małego nauczony - trzeba zapierdalać
Większość przy tym się nie spala
Może to i spoko (luz)
Ale musisz wejść na drzewo
Jeśli chcesz kokosów
Ja nie czekam, aż mi spadnie
Biorę świeży owoc
Z każdym dniem na nowo gonię
Moje sny z betonu
Nie mam wiele oprócz szczęścia
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Nie mam wiele oprócz szczęścia
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Ostatnie lata jak we śnie
Gram sobie z życiem jak Pele
Nie wiem, czy życia nie prześpię, bo wiem
Że dobrze pościelę
Prowadzę wyścig jak Senna
Lecz obym nie skończył jak Ayrtor
Błędy na znanych zakrętach
Fałszywe twarze jak Malfoy
Przyzwyczajony do pracy, by przeżyć
A nie odłożyć na kolejne rarri
Polska nie Bali
Poznań nie Paris z szarego bloku dzieciaki
Chcę dawać ci powód do tego, by
Myśleć, dawać ci powód do tego, by żyć
Nie po to, byś chciał wydziarać mą ksywkę
Byś miał siłę też dogonić swe sny
Dopóki mogę coś zmienić to działam
Życie to dar nie kara
Zepsuty przez lata grania
Nie umiem zatrzymać się
I kiedy pękają mi blizny na ranach i
Męczy mnie znowu deprecha od rana
To plastrem tu nigdy nie była ta kasa
I dzielę się szczęściem to jedyny lek
Nie mam wiele oprócz szczęścia
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Nie mam wiele oprócz szczęścia
Nic oprócz zawzięcia
Które wciąż napędza mnie samego tu
A wokoło cały wszechświat
Tyle jest do wzięcia
Dalej pragnę spełniać każdy z moich snów
Im masz mniej tym się bardziej musisz starać
(musisz starać)
Im masz gorzej musisz więcej z siebie dać
(z siebie dać)
Tylko praca zwiększa tu stan posiadania
(posiadania)
Popatrz na nas, żywy dowód, że się da
Im masz mniej tym się bardziej musisz starać
(musisz starać)
Im masz gorzej musisz więcej z siebie dać
(z siebie dać)
Tylko praca zwiększa tu stan posiadania
(posiadania)