KęKę - Na drodze tekst piosenki (lyrics)

KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska

[KęKę - Na drodze tekst piosenki lyrics]

Najpierw cię każdy kocha
Potem cię każdy hejci
Oni chcą byś pikował, wkurwia ich
Że tak lecisz
Dawaj po swoje jak taran, pieprzyć wyboje
Nie stawaj
Na drodze prosto wyprzedzam, nie gadam
Odpalam furę, ich mijam na pasach
Płynie mi strumień, im nie chcę nakapać
(sorry) życie prostuje i tym się napawam
Viva la vida, a nie lipa i bida i basta
Wiem jak już czerpać od ludzi
Biorę do serca tych mądrych
Plus ich odróżniam od głupich (odsiewam ich)
Ruszyłem dupę, jak trzeba
Zero wymówek, się nie da
Bo jest dla kogo się trudzić
Dostałem szansę, więc idę
Mam moją walkę o życie
Tu gdzie biadoli co drugi
I tak codziennie to pchamy
Ja i mój krąg zaufanych nie
Daje mi się pogubić bra, ba, ba, bam!

Ty zapamiętaj jak robisz
Masz poważnie podchodzić, musisz
Chcieć, chcieć, chcieć
I powoli, jak już uczysz się chodzić
Patrz uważnie pod nogi by móc biec, biec
Biec bądź spokojny, kiedy zaczną coś gadać
Znaczy, że im przeszkadza, też
Chcą mieć, mieć, mieć
Co od ciebie dziś zależy to dawaj
Reszta przyjdzie ci sama, ja to wiem, wiem
Wiem

Nie znam nikogo, kto by wygrał z kasynem
Czuł się lepiej po wódzie
Rozwiązywał coś kreską (no co ty?)
Wiem, że żarłem, przytyłem
Jak paliłem, muliłem, żadne nie jest receptą
(ja już to wiem) ty jak siedzisz i kminisz
Swych problemów nie widzisz
A cię drażni czyjś sukces (głównie mój)
Ci wystawię diagnozę
Typując bardzo ostrożnie
Jesteś zazdrosnym półgłówkiem
Ja gram to dla tych co muszą
Dla tych co lubią coś zmienić
Dla tych co chcą sobie pomóc
(to dla tych gram)
Dla tych co w końcu poczują
To którejś nocy spoceni
Że pora wracać do domu (to dla tych gram)
Tu nie ma drogi na skróty
To w te lub wewte, dzieciaku
Choć na początku to boli (sam dobrze wiem)
Jeżeli dotąd wytrwałeś
Nie wyłączyłeś wkurwiony, znaczy
Że jesteś gotowy! Bra, ba, ba, bam!

Ty zapamiętaj jak robisz
Masz poważnie podchodzić, musisz
Chcieć, chcieć, chcieć
I powoli, jak już uczysz się chodzić
Patrz uważnie pod nogi by móc biec, biec
Biec bądź spokojny, kiedy zaczną coś gadać
Znaczy, że im przeszkadza, też
Chcą mieć, mieć, mieć
Co od ciebie dziś zależy to dawaj
Reszta przyjdzie ci sama, ja to wiem, wiem
Wiem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować