KęKę - Nie mam na fejsie tekst piosenki (lyrics)
KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska
[KęKę - Nie mam na fejsie tekst piosenki lyrics]
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie kręci mnie to, co robisz w realu
Do wielu spraw mamy inne podejście
To że znaliśmy się kiedyś to mało
Jakoś się wszystko to nam rozjechało
Inne też ścieżki wybierasz na mieście
Z dawnych relacji niewiele zostało
Dlatego nie mam już Ciebie na fejsie
Nie mam, nie nie mam już Ciebie na fejsie
Biznes to mailem, najlepiej przez Bashesh
Bilet na koncert to kup
Ja nie mam czasu, bo piszę wciąż na EP z Hase
No, a w międzyczasie to cud
Mam swoją dziewczynę i mało chcę wiedzieć
Co słychać u Twojej dziewczyny
Nawet nie lubię tej Twojej dziewczyny
Po co mam widzieć te posty, dziewczyny
A tak poza tym wkurwiają mnie trochę
Te foty co wrzucasz na wczasach
Ja drugi rok sobie wczasów nie robię 24
7 zasuwam, zarabiam
Wrócisz z tych wczasów i wrzucisz znów status
To wkurwisz chłopaku doszczętnie
Mojego lajka tam pewnie nie będzie
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie kręci mnie to, co robisz w realu
Do wielu spraw mamy inne podejście
To że znaliśmy się kiedyś to mało
Jakoś się wszystko to nam rozjechało
Inne te ścieżki wybierasz na mieście
Z dawnych relacji niewiele zostało
Dlatego nie mam już Ciebie na fejsie
Jak wrzucasz na wall'a streszczenia seriali
Na przemian z żalami, że bidnie
Co chwila głupoty, koleżko
No co Ty se szukasz roboty w Netflix'ie
Dobrze rozumiem, że życie jest różne
Bo życie też miałem w chuj ciężkie
Nerwy mam tracić, by Tobie tłumaczyć?
Nie mam już Ciebie na fejsie
Piszesz natura choć wszystko
Masz prawie zrobione nie mam na fejsie
Krzyczysz rodzina
Choć często jest w trąbe walone
Nie mam na fejsie niewiele znaczysz
A w lustrze już widzisz koronę
Nie mam na fejsie życia chcesz uczyć
Choć swoje masz rozpierdolone
Nie mam na fejsie
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie kręci mnie to, co robisz w realu
Do wielu spraw mamy inne podejście
To że znaliśmy się kiedyś to mało
Jakoś się wszystko to nam rozjechało
Inne też ścieżki wybierasz na mieście
Z dawnych relacji niewiele zostało
Dlatego nie mam już Ciebie na fejsie
Nie mam, nie nie mam już Ciebie na fejsie
Biznes to mailem, najlepiej przez Bashesh
Bilet na koncert to kup
Ja nie mam czasu, bo piszę wciąż na EP z Hase
No, a w międzyczasie to cud
Mam swoją dziewczynę i mało chcę wiedzieć
Co słychać u Twojej dziewczyny
Nawet nie lubię tej Twojej dziewczyny
Po co mam widzieć te posty, dziewczyny
A tak poza tym wkurwiają mnie trochę
Te foty co wrzucasz na wczasach
Ja drugi rok sobie wczasów nie robię 24
7 zasuwam, zarabiam
Wrócisz z tych wczasów i wrzucisz znów status
To wkurwisz chłopaku doszczętnie
Mojego lajka tam pewnie nie będzie
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie mam już Ciebie na fejsie
Nie kręci mnie to, co robisz w realu
Do wielu spraw mamy inne podejście
To że znaliśmy się kiedyś to mało
Jakoś się wszystko to nam rozjechało
Inne te ścieżki wybierasz na mieście
Z dawnych relacji niewiele zostało
Dlatego nie mam już Ciebie na fejsie
Jak wrzucasz na wall'a streszczenia seriali
Na przemian z żalami, że bidnie
Co chwila głupoty, koleżko
No co Ty se szukasz roboty w Netflix'ie
Dobrze rozumiem, że życie jest różne
Bo życie też miałem w chuj ciężkie
Nerwy mam tracić, by Tobie tłumaczyć?
Nie mam już Ciebie na fejsie
Piszesz natura choć wszystko
Masz prawie zrobione nie mam na fejsie
Krzyczysz rodzina
Choć często jest w trąbe walone
Nie mam na fejsie niewiele znaczysz
A w lustrze już widzisz koronę
Nie mam na fejsie życia chcesz uczyć
Choć swoje masz rozpierdolone
Nie mam na fejsie
Nie mam już Ciebie na fejsie