Kony - Precz z Komuną tekst piosenki (lyrics)
[Kony - Precz z Komuną tekst piosenki lyrics]
Dziwny jest ten świat słyszałem już nieraz
Mam tyle lat a wciąż tak samo się ubieram
Jestem różny od zera nie odstawiam pokazówki
Oni stoją na zbawiciela nosząc zerówki
Oni złote dzieci nie skumasz
Od dziesięcioleci nasz naród zjada dżuma
Tutaj każdy chce być równy
Naród wspaniały tylko ludzie to kurwy
Tu już żadne sumienie nie jest czyste
Kochasz ten kraj mają Cię za faszystę
Weź wyskocz tu z innymi poglądami
Ale popatrz na ludzi wszyscy są tacy sami
I wszyscy mogą wstać i mi naubliżać
A ja i tak nie zdejmę krzyża
Nie zdradzę poglądów z których odczuwam dumę
Bo z rozsądku inaczej nie umiem
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Bądźmy dumni z tego kim jesteśmy dziś
Badźmy dumni, Często poza duma nie mamy nic
Zbyt łatwo dajemy się oszukać mamonie
A światło tonie to niewybaczalne ziomie
Nie szukamy jedności, nie ufamy prawdzie
Nie szanujemy tego co było dawniej
A Ci którzy myślą tylko jak napchać kieszeń
To pogrobowce strzelający w katyńskim lesie
Jak wieść niesie podobno komuna upadła
Ale jakoś nie ufam temu co pisze Gówno Prawda
I tak macie to gdzieś
Bo przecież jestem kibolem
Wiec pewnie głosuje na PiS i olałem szkole
I pewnie nie mam pracy a na sobie dwa wyroki
Tak myślą o mnie rodacy jak ten kraj szeroki
A prawda jest inna zaraz zaczniecie stękać
Bo inteligencja gniotę
Większość społeczeństwa
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
To co was trapi to eskapizm
Mało kto potrafi wyrwać z matni z klatki
Mało jesteście warci przyznaj
Jeśli śmieszy was hasło Bóg Honor Ojczyzna
Śmiejąc się z obrońców
Krzyża okazujecie głupotę
Czego wy będziecie bronić no powiedz
Co będzie potem co?
Legalne jointy, pedały w sejmie
Kolejny squoty… Boże, to beznadziejne
Bezideowa młodzież oto znak naszych czasów
Tu ważna jest odzież a nie myśli zasób
Tu ważne są loga gadżety i stawka
Sprzedali Boga za bzdety i znaczek Apple'a
To takie fajne tak? Elitarne
Zamiast na was patrzeć wolałbym
Już czytać Braillem
Ten świat to teatr ja gram w aktach na scenie
Ale mowie cos innego niż w faktach na TVN-ie
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Mam tyle lat a wciąż tak samo się ubieram
Jestem różny od zera nie odstawiam pokazówki
Oni stoją na zbawiciela nosząc zerówki
Oni złote dzieci nie skumasz
Od dziesięcioleci nasz naród zjada dżuma
Tutaj każdy chce być równy
Naród wspaniały tylko ludzie to kurwy
Tu już żadne sumienie nie jest czyste
Kochasz ten kraj mają Cię za faszystę
Weź wyskocz tu z innymi poglądami
Ale popatrz na ludzi wszyscy są tacy sami
I wszyscy mogą wstać i mi naubliżać
A ja i tak nie zdejmę krzyża
Nie zdradzę poglądów z których odczuwam dumę
Bo z rozsądku inaczej nie umiem
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Bądźmy dumni z tego kim jesteśmy dziś
Badźmy dumni, Często poza duma nie mamy nic
Zbyt łatwo dajemy się oszukać mamonie
A światło tonie to niewybaczalne ziomie
Nie szukamy jedności, nie ufamy prawdzie
Nie szanujemy tego co było dawniej
A Ci którzy myślą tylko jak napchać kieszeń
To pogrobowce strzelający w katyńskim lesie
Jak wieść niesie podobno komuna upadła
Ale jakoś nie ufam temu co pisze Gówno Prawda
I tak macie to gdzieś
Bo przecież jestem kibolem
Wiec pewnie głosuje na PiS i olałem szkole
I pewnie nie mam pracy a na sobie dwa wyroki
Tak myślą o mnie rodacy jak ten kraj szeroki
A prawda jest inna zaraz zaczniecie stękać
Bo inteligencja gniotę
Większość społeczeństwa
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
To co was trapi to eskapizm
Mało kto potrafi wyrwać z matni z klatki
Mało jesteście warci przyznaj
Jeśli śmieszy was hasło Bóg Honor Ojczyzna
Śmiejąc się z obrońców
Krzyża okazujecie głupotę
Czego wy będziecie bronić no powiedz
Co będzie potem co?
Legalne jointy, pedały w sejmie
Kolejny squoty… Boże, to beznadziejne
Bezideowa młodzież oto znak naszych czasów
Tu ważna jest odzież a nie myśli zasób
Tu ważne są loga gadżety i stawka
Sprzedali Boga za bzdety i znaczek Apple'a
To takie fajne tak? Elitarne
Zamiast na was patrzeć wolałbym
Już czytać Braillem
Ten świat to teatr ja gram w aktach na scenie
Ale mowie cos innego niż w faktach na TVN-ie
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha
Gdy patrzę w Twe oczy tak inne niż moje
To kocham ten kraj lecz ludzi pierdole
Gdzie wolne media pokochały czerwone
Gdzie wiosna kłamstwem oddycha