Ksiaze, idontexistanymore - Wyspa psów tekst piosenki (lyrics)
[Ksiaze, idontexistanymore - Wyspa psów tekst piosenki lyrics]
Mimo, że nie zapamiętam cię i tak
Chętnie oddałbym ci wszystko co mam
Parę przykrych chwil, to nie byłem ja
Dogoniłem sen, nim ukradli czas
(Ukradli czas)
Obudziłem się na pustej wyspie
Gdzie tylko pełno psów, jak my
Z podkulonym ogonem, ale wyślę
Ci w butelce ostatni list
Nie znałem treści, nie chcę odpowiedzi
Nie chcę się męczyć, przypływają śmieci
I nie zamrozi nas zimny wiatr
Nadgarstek, szyja, zamrożę to sam
Jedna chwila i nie zniknę jak strach
Dryfuję ciągle pośród wzburzonych fal
Tracę horyzont zawszę gdy patrzę w dal
Przykułem twoją uwagę - no to patrz
Świecę jak wszystkie neony w Tokyo
Wiedzę, którą mam zawdzięczam książkom
Bolesne doświadczenia kazały dorosnąć
Zostanę chwilę i nie pozwolę ci moknąć
Mimo, że nie zapamiętam cię i tak
Chętnie oddałbym ci wszystko co mam
Parę przykrych chwil, to niе byłem ja
Dogoniłem sen, nim ukradli czas
(Ukradli czas)
Obudziłеm się na pustej wyspie
Gdzie tylko pełno psów, jak my
Z podkulonym ogonem, ale wyślę
Ci w butelce ostatni list
Nie znałem treści, nie chcę odpowiedzi
Nie chcę się męczyć, przypływają śmieci
I nie zamrozi nas zimny wiatr
Nadgarstek, szyja, zamrożę to sam
Nie widzę stąd żadnych gwiazd
Jeszcze raz pozwól spaść
Stone cold ice seek & hide
Zbieram na deszcz ze swoich łez
I chyba ominął mnie czas
Gdy psy jak my, zaczęły kraść
To prefektura w której żyje tylko żal
Ja preferuję gryźć po kościach się niż spać
Pasożyty w gardle jedzą co im dam
Sklejony w śmieciach dryfuję jak chora kra
Iluzja, w której krwawisz, by zyskać uwagę
Wiem jak to jest być wszędzie przez przypadek
(Wszędzie przez przypadek)
Mimo, że nie zapamiętam cię i tak
Chętnie oddał bym ci wszystko co mam
Parę przykrych chwil, to nie byłem ja
Dogoniłem sen, nim ukradli czas
(Ukradli czas)
Obudziłem się na pustej wyspie
Gdzie tylko pełno psów, jak my
Z podkulonym ogonem, ale wyślę
Ci w butelce ostatni list
Nie znałem treści nie chcę odpowiedzi
Nie chcę się męczyć, przypływają śmieci
I nie zamrozi nas zimny wiatr
Nadgarstek, szyja - ja zamrożę to sam
Zamrożę to sam, zamrożę to sam