Kuki - Minuta ciszy tekst piosenki (lyrics)
Kamil Rymaszewski
[Kuki - Minuta ciszy tekst piosenki lyrics]
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy, ej, ej!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!
Minuta ciszy, ciszy minuta
Podchodzę do ściany, wrócę zawiany bez buta
Luta, luta, luta, żegnamy ofiary
Luta, luta, luta, everybody z całej pary
Rio i kanary, stary
Odwiedzamy wszystkie bary
Gruzowiska i kopary, katastrofy i pożary
Składamy ofiary w grobach
Bez pierdolonego słowa
(Ćśśś) To żałoba narodowa!
Łączymy się w bólach, pull up, pull up
Pull up
Płacząca matula, pull up, pull up, pull up
Czarna wstęga, baj, baj, baj
Jedność to potęga, baj, baj, baj
Dziwko druzgocące – tysiące nie żyją
Mamy balet lebiego podobny do tego w Rio
Dupeczki wiją się w tańcu
W lecie pod Candela Pura
Pull up, pull up, pull up! Pull up, pull up
Pull up!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!
Hold up, morda, to minuta ciszy
Wrak Concorde'a, feta na ulicy
W jebanej kostnicy słyszy się donośne kroki
Najebani żałobnicy wykradają zwłoki
Skoki w boki, chlanie, ćpanie
Daj im dobre banie, wieczne spoczywanie
Skoki w boki, chlanie, ćpanie
Jebanie i taniec, zapierdalamy po ścianie!
Ej, pierdolona wixa (Wixa)
Szmato, weź zapierdol pixa (Pixa)
Cały świat jak jeden brat
Nie może się podnieść w
Skutek poniesionych strat
Ściero, ruszaj zad, ściero, suck my cock
Wszędzie trupi jad paruje ze zwłok
Ja i cały skład przeżywamy szok
Bo jedna minuta ciszy zmieniła się w rok
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – jeb, jeb, jeb!
Minuta ciszy, minuta ciszy
Minuta ciszy – bang, bang, bang!