Kuki - Nowotwór złośliwy tekst piosenki (lyrics)

Kamil Rymaszewski

[Kuki - Nowotwór złośliwy tekst piosenki lyrics]

– No więc panie doktorze
Ile zostało mi jeszcze czasu?
– Wie pan‚ to jest nowotwór
Złośliwy nie wiem‚ pół roku
– No dobrze‚ może jeszcze raz pan
Pokaże mi tego raka co?
– Dobrze, proszę spojrzeć na monitor

Co mi kurwa świecisz tym rentgenem kurwa
Po oczach
A ty gruba świnio‚ co ty kurwa se myślisz
Twoje ciało to jebany śmietnik
Wypierdalam z tej meliny kurwa, elo
Ruscy ruchali wam matki‚ tfu

Złośliwy rak, he don't give a fuck
Dogryza, wyzywa, gdy mu coś nie w smak
Jak jebany ptak wypierdolił ze szpitala
Biega po ulicy i każdemu dopierdala
Twoja stara w kiblu, przeraźliwie płacze
Ciśnie jej od kurew i jebanych wieśniaczek
Niezły przyjemniaczek, uciążliwy jak pokrzywy
Hold up
Skurwysynu on po prostu jest złośliwy

Złośliwy rak, lecą kurwy i chuje
Wszak, skurwysynu nazwa go zobowiązuje
Pruje się jebany, nie zna słowa przepraszam
Nawyzywał, stare baby i pokazał kutasa
"Halo proszę pani" – zaczepia kobietę
"Jesteś brzydką szmatą
Która ma chujowy sweter"
Skurwiel kocha ranić
Dziewczyna zaczyna płakać
Haha, kawał chuja z tego raka
Brak mu wychowania, pokazuje brzydki gest
On nie kłania się sąsiadce
Mówi "jebał cię pies"
Właśnie taki jest jebaniec
Nic go nie jest w stanie wzruszyć
Ciśnie ci baranie, że masz odstające uszy
Ordynarne słowa, zaraz ci dogryzie
Skurwiel wyprostował krzywą wieżę w Pizie
Idzie z każdą szmatą czy to dzieci
Czy dorośli
Bo wszystko co robi, robi po jebanej złości

Złośliwy rak, he don't give a fuck
Dogryza, wyzywa, gdy mu coś nie w smak
Jak jebany ptak wypierdolił ze szpitala
Biega po ulicy i każdemu dopierdala
Twoja stara w kiblu, przeraźliwie płacze
Ciśnie jej od kurew i jebanych wieśniaczek
Niezły przyjemniaczek, uciążliwy jak pokrzywy
Hold up
Skurwysynu on po prostu jest złośliwy

Głupie chuje, kurwy, szuje
Rak ładuje punche, idzie, szykanuje
Pokazuje palcem, masz paprykarz albo sos
A gdy pochylasz łeb
To cię wtedy pstryka w nos
Ma wysoki głos, wbija ci szpilę co chwilę
"Jesteś grubą kurwą albo jebanym debile
Nie żryj tyle ściero bo wyglądasz w kurwę źle
Twoi starzy to pedały ty pierdolony psie"
To coś okropnego, szukaj swego ego
Na dnie jebanego, rowu mariańskiego
Do każdego typa zwraca się per Przyrodzenie
To jest rak
Skurwysynu a nie żadne przeziębienie
Program na antenie, Ocaleni Studio
Wyjebał tam flachę, za jednym zamachem kurwo
Nie zmieni się trudno, zimny drań aż piździ
Czemu taki jest
Może go ktoś kiedyś krzywdził?

Złośliwy rak, he don't give a fuck
Dogryza, wyzywa, gdy mu coś nie w smak
Jak jebany ptak wypierdolił ze szpitala
Biega po ulicy i każdemu dopierdala
Twoja stara w kiblu, przeraźliwie płacze
Ciśnie jej od kurew i jebanych wieśniaczek
Niezły przyjemniaczek, uciążliwy jak pokrzywy
Hold up
Skurwysynu on po prostu jest złośliwy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować