Kukon, lex clockwork, Młody Koala, Dawkon, DJ Vit - Zapomnijcie O Ogrodach tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Kukon, lex clockwork, Młody Koala, Dawkon, DJ Vit - Zapomnijcie O Ogrodach tekst piosenki lyrics]

Pamiętajcie o Ogrodach
Czy tak trudno być poetą

Wyprzedaje każde miasto na tej mapie, na tej trasie
Na przelocie jak w Airbusie 747 robię transfer na Holandię
Po bakalie, po taką koleżankę Marię
Do zobaczenia dwudziestego w Warszawie

To ten szybki boy, ja tu jebie ziom we blokach
Puk-puk kto tam, WWA domówa sobota, uważaj młoda
Pal, ale się nie poparz, do zoba
Dwudziestego domówa WWA kręce już boba

Mam lepkie rączki, zazwyczaj krótkie związki
Duże lubię dupy i duże lubię jointy
Ludzie mnie nie lubią, bo jestem chamski z mordy
Dawaj na domówę na ogrody będą jointy

Gówno mnie obchodzi, czy ten towar jest kradziony
Kręcę się w transporcie co dzień dzwonią telefony
Pojadę na strzała z Krakowa do Barcelony
Wpadaj dwudziestego na domówę, są ogrody

Kieliszki wódki i szklanki whisky
I łeb już pusty, bo chlałem trzy dni
Nie chciałem kłótni, zabieraj walizki
Idą ciężkie czasy, ten temat jest śliski
Kieliszki wódki i szklanki whisky
I łeb już pusty, bo chlałem trzy dni
Nie chciałem kłótni, zabieraj walizki
Idą ciężkie czasy, ten temat jest śliski

Znowu wiadro wódy do mnie wjeżdża na DJ-kę
Dobrze się bawimy, a najlepiej w twoim mieście
A po tym koncercie to ja rozkręcam vixę
Pozdro dla wszystkich dziwek, wyglądacie ślicznie

Jakby ktoś pytał, w piździe mam telefony
Ona tarabani, jej dziad już wygolony
Jedno jest pewne, nie znajdę tutaj żony
Wszystkie kurwiszony zapraszam na ogrody
Suko nie obrażaj, bo dziś jestem astronautą
Widzę kolory, świat tak jakbym opierdolił Panton
Pardon, pod językiem już schowany karton
Wal to na strzała i kierunek balkon

Kieliszki wódki i szklanki whisky
I łeb już pusty, bo chlałem trzy dni
Nie chciałem kłótni, zabieraj walizki
Idą ciężkie czasy, ten temat jest śliski
Kieliszki wódki i szklanki whisky
I łeb już pusty, bo chlałem trzy dni
Nie chciałem kłótni, zabieraj walizki
Idą ciężkie czasy, ten temat jest śliski

My lubimy się najebać, palma uderza, palma uderza
My lubimy się najebać, młodości nie kupisz ani nie sprzedasz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować