Kukon - Crazy Horse Paris tekst piosenki (lyrics)

Kukon [Jakub Konopka] Biłgoraj, Polska.

[Kukon - Crazy Horse Paris tekst piosenki lyrics]

Głośno jej usta pracują z
Ustami mojej koleżanki jest cisza
Ich bransoletki dyskretnie stukają
O chude nadgarstki mamy nadzieję
Że psy nie szykują nam dziś niespodzianki
Bawię się nieźle, jesteśmy sami w tym mieście
Masz czas zanim wejdę do auta
Przekręcę kluczyk i zapalę światła
Życie to film, a w tym ciągle jest akcja
Żyję jak uczeń, co jest na wakacjach
Z tego już się nie wyrasta malutka
Zawsze będziemy kochać takie życie
Jesteśmy razem w tym bagnie
I cię nie wypuszczę
Zanim się z nimi nie rozliczę
Podchodzą pijane i chcą jeszcze wypić
Krakowskie tablice zjeżdżają na BP
Głośna muzyka, co zamyka licznik
I pijane dupy, to chyba artystki
Niewiele co czuję w tym gównie
Tracimy emocje i zdrowie
Fortunę pominę, bo się nie pierdolę z tym
Synek i tej nocy czuję, że grubo popłynę

Zabawa w jednej z krakowskich kamienic
Gdzie wszystko się mieni jak
Kryształ na stole tutaj to paliwo dla polek
Nie jeden już poległ w tym
Gównie i nie nadal tonie
Jak rekiny krążą po morzu
To nie ma tu miejsca dla płotek
Pożyczam flotę nieznajomemu na procent
Na sto procent

Na sto procent jest we mnie miłość
Na hotel ją wziąłem, rzuciłem na wyro
Na sto procent istnieje Bóg
Na sto procent nie ma go tu

Zmiana adresów co piętnaście minut
Co piętnaście sekund dzwonimy na taxi
I dziewczyny skąpo ubrane
Choć pogoda słaba i jeszcze trochę do wakacji
Nie mamy racji, bo nie znamy prawa i bardzo
Nie chcemy być cicho
Lubimy wciągać kokainę rano
By nie było głupio i nie było przykro
Na twoim tarasie czy w
Moim tarasie? Takie, kurwa, pytanie na dziś
Wschody słońca są czasem zabawne
Wschody słońca dokładnie jak my
Mam w sypialni widok na
Fontannę, uspokaja mnie to, kiedy śpisz
Duży obraz nad łóżkiem się patrzy
Patrzy na mnie się kurwa jak zły

Zabawa w jednej z krakowskich kamienic
Gdzie wszystko się mieni jak
Kryształ na stole tutaj to paliwo dla polek
Nie jeden już poległ w tym
Gównie i nie nadal tonie
Jak rekiny krążą po morzu
To nie ma tu miejsca dla płotek
Pożyczam flotę nieznajomemu na procent
Na sto procent

Na sto procent jest we mnie miłość
Na hotel ją wziąłem, rzuciłem na wyro
Na sto procent istnieje Bóg
Na sto procent nie ma go tu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować