Lanberry - Mirabelki tekst piosenki (lyrics)

Małgorzata Uściłowska

[Lanberry - Mirabelki tekst piosenki lyrics]

Pora znów na scenę wyjść
Zagrać kolejny dzień brokat się sypie z rzęs
Nawet uśmiech na rzepy jest kłaniam się
Nie zobaczysz mnie saute dobrze maskuje się
I nawet wzruszenie na pokaz
Z kącika kapie gniew zamiast łez

Blada od wzruszeń chyba się duszę
Nie mam siły dalej grać
Wiem, że też tak masz

Wróćmy tam, gdzie w głowie mirabelek smak
Będziemy znów pięknie naiwni
Złapiemy każdą chwilę w garść
Kilka zdań analogowo chcę ci dać
W świecie, gdzie wszystko jest na niby
Najprawdziwiej będzie nam

Chcę być dziś jak mała Mi nie udawać już nic
Choć trochę bezczelnie
Nie być na palca skinienie, ej


Słuchać siebie nie ich
Powiedz, kim jest Pani L?
Czy zostało coś z niej? Choć oczy te same
Ktoś wlał w nie smutku atrament
A tam znajdziesz mnie

Blada od wzruszeń chyba się duszę
Nie mam siły dalej grać
Wiem, że też tak masz

Wróćmy tam, gdzie w głowie mirabelek smak
Będziemy znów pięknie naiwni
Złapiemy każdą chwilę w garść
Kilka zdań analogowo chcę ci dać
W świecie, gdzie wszystko jest na niby
Najprawdziwiej będzie nam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować