Lanberry - Niedziela tekst piosenki (lyrics)

Małgorzata Uściłowska

[Lanberry - Niedziela tekst piosenki lyrics]

Pochmurna niedziela i znów ten sam schemat
Od dłuższego czasu na burzę się zbiera
Niewygodnie mi bo noszę cię na plecach
Trochę śmiech przez łzy w środku my

Dawno tego nie ma nie ma czego zbierać
Milczysz do znudzenia no powiedz coś
Pochmurna niedziela dawno odpłynęła
Między nami chemia jak na złość

Już nic się nie mieści pod naszym dywanem
Chodź ogarniemy to co przemilczane
Zanim zamknę drzwi
Spojrzenie rzucę ci przez ramię
Trochę śmiech przez łzy czyli my

Dawno tego nie ma nie ma czego zbierać
Milczysz do znudzenia no powiedz coś
Pochmurna niedziela dawno odpłynęła
Między nami chemia jak na złość

Dawno tеgo nie ma nie ma czego zbiеrać
Teraz powiedz coś
Powiedz coś milczysz do znudzenia
Milczysz do znudzenia no powiedz coś

Dawno tego nie ma nie ma czego zbierać
Milczysz do znudzenia no powiedz coś
Pochmurna niedziela dawno odpłynęła
Między nami chemia jak na złość

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować