Lanberry - Na smyczy tekst piosenki (lyrics)

Małgorzata Uściłowska

[Lanberry - Na smyczy tekst piosenki lyrics]

Wychodzę dziś z klatki całkiem bez słów
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam, i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się

I wystawiam Cię, wystawiam Cię
Na próbę wystawiam Cię

Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestrzeni bez ciebie i mnie
O-o-o-o, schowałam na dnie
O-o-o-o, bez ciebie i mnie

Po kruchym lodzie biegnę co tchu
Zrzucam obrożę, wyrywam ze snu
Nic nie jest pewne, stoję u bram
Swoje demony na smyczy mam

I wystawiam Cię, wystawiam Cię
Na próbę wystawiam Cię



Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestrzeni bez ciebie i mnie
O-o-o-o, schowałam na dnie
O-o-o-o, bez ciebie i mnie

Wychodzę dziś z klatki całkiem bez słów
Kolejne wcielenie rzucam do stóp
Nie drążę, nie pytam, i tak wszystko wiem
Nienasycona hamuję się

I wy-wystawiam Cię, wysta-wystawiam Cię
Na próbę wystawiam Cię

Uśpiłam swój rozum, schowałam na dnie
W przestrzeni bez ciebie i mnie
O-o-o-o, schowałam na dnie
O-o-o-o, bez ciebie i mnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować