Major SPZ - Łatwo się mówi tekst piosenki (lyrics)
[Major SPZ - Łatwo się mówi tekst piosenki lyrics]
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi
Nie usiedzę w domu, bo mam klaustrofobię
Te miasto tańczy ze mną kolejną z rzędu dobę
W jednej zimne ognie i ja, monopolowe
W drugiej whisky z lodem, piję wasze zdrowie
Nie wiesz skąd pochodzę, to zaraz się dowiesz
Europa, Polska, Szczecin, witam na zachodzie
03-04-82 się rodzę
Potem życie przewrotne jak taniec na lodzie
Czasem sobie zbłądzę i odjebie numer
Jestem tylko człowiekiem o prostej naturze
Lubię palić z bonga, polatać w dobrej furze
Popatrzeć na dziewczyny jak tańczą
Mi na rurze raz na dole, raz na górze
Miasto nie jest duże
Kamery obserwują to, co robią ludzie
Otwiera się brama, wjeżdżam na podwórze
Zorro biegał w masce, ja biegam w kapturze
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi
Rozcieram ich jak fugi, remont kapitalny
Nie masz rękawiczek, nie dotykaj klamki
Czasem sobie ćwiczę, biceps, klata, barki
Zdjęcia ze mną robią sobie moje koleżanki
Podjeżdżam na parking, otwieram bagażnik
Do środka wskakują ci bez wyobraźni
Mówią, że żałują, szczegół mało ważny
Jak w pięciu kopali, to byli odważni
Ludzie są niepoważni w dzisiejszych czasach
Coraz mniej przyjaźni jak w grę wchodzi kasa
W moment można stracić coś, co trwało lata
Pięć kilo odważnik, ważą się losy świata
Ludzie są niepoważni w dzisiejszych czasach
Nie masz kurwa pengi, nie graj zarobasa
Wrażenie chcesz zrobić na tych małolatach
To pokaż im co znaczy stara, dobra gwardia
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi
Nie usiedzę w domu, bo mam klaustrofobię
Te miasto tańczy ze mną kolejną z rzędu dobę
W jednej zimne ognie i ja, monopolowe
W drugiej whisky z lodem, piję wasze zdrowie
Nie wiesz skąd pochodzę, to zaraz się dowiesz
Europa, Polska, Szczecin, witam na zachodzie
03-04-82 się rodzę
Potem życie przewrotne jak taniec na lodzie
Czasem sobie zbłądzę i odjebie numer
Jestem tylko człowiekiem o prostej naturze
Lubię palić z bonga, polatać w dobrej furze
Popatrzeć na dziewczyny jak tańczą
Mi na rurze raz na dole, raz na górze
Miasto nie jest duże
Kamery obserwują to, co robią ludzie
Otwiera się brama, wjeżdżam na podwórze
Zorro biegał w masce, ja biegam w kapturze
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi
Rozcieram ich jak fugi, remont kapitalny
Nie masz rękawiczek, nie dotykaj klamki
Czasem sobie ćwiczę, biceps, klata, barki
Zdjęcia ze mną robią sobie moje koleżanki
Podjeżdżam na parking, otwieram bagażnik
Do środka wskakują ci bez wyobraźni
Mówią, że żałują, szczegół mało ważny
Jak w pięciu kopali, to byli odważni
Ludzie są niepoważni w dzisiejszych czasach
Coraz mniej przyjaźni jak w grę wchodzi kasa
W moment można stracić coś, co trwało lata
Pięć kilo odważnik, ważą się losy świata
Ludzie są niepoważni w dzisiejszych czasach
Nie masz kurwa pengi, nie graj zarobasa
Wrażenie chcesz zrobić na tych małolatach
To pokaż im co znaczy stara, dobra gwardia
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden robi hajs, drugi ciężkie długi
W betonowej dżungli można się pogubić
Mordo jedziesz na sanki, to dzwoń do papugi
Każdy robi to, co lubi, łatwo się mówi
Jeden musi kraść, drugi sobie kupi
Materialny świat złudzeniami kusi
Przyjaciel przyjaciela o pieniądze dusi